Pomocnik Piasta: Musimy być rozważni i ostrożni
pomocnik Piasta Gliwice Sebastian Milewski (z lewej).
Musimy stosować się do zaleceń, dbać o higienę, unikać kontaktu z innymi, być rozważnym i ostrożnym, znaleźć sobie ciekawe zajęcie na co dzień, żeby dobrze wykorzystać ten czas – powiedział pomocnik Piasta Gliwice Sebastian Milewski.
Zawodnicy Piasta Gliwice od ponad tygodnia pracują nad swoją formą indywidualnie - w domach. Wszystko za sprawą epidemii koronawirusa, która „uziemiła” wszystkie ligowe drużyny. Pomocnik Piasta Sebastian Milewski dodatkowo przechodzi rehabilitację po urazie, ale nie traci dobrej nadziei.
– Na pewno to dla mnie zupełnie nowa sytuacja, o której miesiąc temu nie pomyślałbym, że będzie tak mocno wpływała na nasze życie zawodowe oraz prywatne. Te okoliczności oddziałują na każdy aspekt życia nie tylko w Polsce, ale niestety również na całym świecie. Po wprowadzeniu w naszym kraju takich obostrzeń jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym wirusem jak najszybciej i my, zawodnicy, będziemy mogli wrócić na boisko, a każdy obywatel powróci do swoich codziennych obowiązków – przyznał w rozmowie z oficjalną stroną internetową mistrzów Polski.
🔵🔴 Świadomość zawodników oraz monitoring działań - tak w tej chwili wygląda praca mistrzów Polski. 🏋️🏃💻📱👇👇👇https://t.co/xvQH712PKc
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) March 23, 2020
– Oprócz codziennych treningów w domu, oglądania Netflixa, robienia porządków czy załatwienia spraw, na które do tej pory brakowało czasu, teraz jest okazja na przykład na naukę języka angielskiego, odświeżenie kontaktów z bliskimi, czytanie ulubionych książek czy po prostu na granie w planszówki lub inne gry przez internet z dziewczyną i znajomymi – przyznał utalentowany pomocnik.
Drużyna, która pod wodzą trenera Waldemara Fornalika zdobyła w poprzednim sezonie mistrzostwo, wciąż ma szanse na obronę tytułu. Obecnie gliwiczanie zajmują w tabeli PKO BP Ekstraklasy drugie miejsce, tracąc do liderującej Legii osiem punktów.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Bayern Monachium - FC Salzburg 7:1. Skrót meczu