Szokująca decyzja w klubie Polaka! Zwolniono cały sztab szkoleniowy, ale... został pierwszy trener

Piłka nożna
Szokująca decyzja w klubie Polaka! Zwolniono cały sztab szkoleniowy, ale... został pierwszy trener
fot. PAP
Szokująca decyzja w klubie Polaka! Zwolniono cały sztab szkoleniowy, ale... został pierwszy trener

Piłkarze drużyny mistrza Chorwacji - Dinamo Zagreb oraz trenerzy nie zgodzili się na obniżenie pensji z powodu przerwy w rozgrywkach, która jest spowodowana epidemią koronawirusa. Efekt jest taki, że władze klubu zwolniły cały sztab szkoleniowy! Stanowisko zachował jedynie pierwszy trener Nenad Bjelica, choć nie wiadomo na jak długo. Zawodnikiem Dinama jest reprezentant Polski, Damian Kądzior.

Działacze klubowi przedstawili swój plan działania w tym trudnym czasie. Władze stołecznego klubu chcą renegocjować warunki kontraktów przez zawieszenie rozgrywek. Część pracowników zgodziła się pójść na ustępstwo, ale pierwsza drużyna nie wyraziła na to aprobaty.

Obniża zarobków oznaczać w praktyce miała rezygnację z 1/3 pensji do końca września. - Dinamo jest związane umowami z 450 pracownikami. Wielkim wyzwaniem jest utrzymanie wszystkich stanowisk w klubie. Poinformowaliśmy o naszych działaniach każdego z naszych pracowników. Trener Nenad Bjelica i kapitan Arijan Ademi zdecydowanie odrzucili zaproponowane przez nas rozwiązania - pisze w oświadczeniu stołeczny klub.

 

Dinamo z dnia na dzień zwolniło cały sztab szkoleniowy Bjelicy. W jego skład wchodziło sześć osób: Nino Bule, Silvia Cavlina, Martin Mayer, Jasmin Osmanović, Karlo Reinholz i Rene Poms. Bjelica, który w przeszłości prowadził Lecha Poznań, zachował na razie posadę, gdyż rozstanie z nim wiąże się dla klubu z ogromnymi kosztami. Sprawa jest jednak rozwojowa i niewykluczone, że Chorwat będzie negocjował odejście za porozumieniem stron.

 

Kądzior: Musimy to „wysiedzieć” w domu! 

 

- Zarzut, że wystawiliśmy zawodników pierwszej drużyny na publiczny lincz, nie jest prawdziwy. Wciąż chcemy dialogu, w którym nasi piłkarze zrozumieją, że podjęte środki mają za zadanie utrzymać stabilność finansową naszego klubu – czytamy w dalszej części oświadczenia Dinamo.

 

We wtorek polski zawodnik mistrzów Chorwacji – Kądzior udzielił wywiadu naszemu portalowi, w którym przybliżył sytuację panującą w Zagrzebiu. – W poniedziałek zapadła decyzja o zamknięciu miasta. Teraz nie można z niego wyjechać ani swobodnie dostać się do niego. Mieszkańcy mają problem z tymi zmianami i obostrzeniami, bo są przyzwyczajeni do zupełnie innego życia. Ale to jest konieczność. Musimy wszyscy „wysiedzieć” w domach ten trudny czas. Potem, gdy wszystko wróci do normy, zaczniemy doceniać każdą, nawet najmniejsza rzecz. Dla mnie to będzie nawet zwykły trening. Już się tego nie mogę doczekać – powiedział w rozmowie z Grzegorzem Michalewskim.

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie