Gdzie zagra Mateusz Praszelik? Śląsk faworytem

Aż sześć klubów wyraziło zainteresowanie Mateuszem Praszelikiem, który niedawno ogłosił swoje odejście z Legii Warszawa. Niespełna 20-letni pomocnik w końcu opuścił Łazienkowską i dziś jest do wzięcia niemal za darmo (dokładnie za 75 tys. zł, bo tyle wynosi opłata za ekwiwalent). Największym atutem zawodnika jest wiek młodzieżowca, bo na boisku w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy spędził zaledwie 182 minuty.

Iwańczyk: Legia jak Bayern, nie przepuści żadnej okazji!

Zdaniem serwisu Legia.net, Praszelikowi najbliżej w tej chwili do Śląska Wrocław. Praszelik, który był pierwszym zawodnikiem w historii Legii urodzonym w 2000 roku, który zadebiutował w meczu pierwszej drużyny, miał propozycje m.in. z Górnika Zabrze czy Pogoni Szczecin, ale to działacze z Wrocławia mieli go skusić.

Motywację wrocławianie mieli dużą, bo w przyszłym sezonie jako młodzieżowiec nie będzie traktowany Przemysław Płacheta (oczywiście jeśli zostanie, bo interesują się nim kluby zachodnie, choćby grecki Olympiakos Pireus czy hiszpański Real Valladolid).

Praszelik to wychowanek klubu Odra Centrum Wodzisław Śląski. W Legii występował od 2014 roku. Po długich negocjacjach okazało się, że Praszelik nie przedłużył kontraktu z Legią, nie podpisał także aneksu obowiązującego do końca sezonu. Umowa piłkarza obowiązywała do 30 czerwca 2020 roku. 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pożegnania są z reguły bardzo trudne, ale w przypadku odejścia z tak wyjątkowego miejsca, ciężko opisać te emocje jakimikolwiek słowami. Odchodzę z klubu, który w dużym stopniu ukształtował mnie jako piłkarza, ale i jako człowieka.Począwszy od akademii, aż po pierwszy zespół, spotkałem tu wielu przyjaciół, kibiców, trenerów, z jakimi mam nadzieję cały czas będziemy przecinać nasze piłkarskie szlaki. Za każde ich dobre słowo, wsparcie, konstruktywną krytykę dziękuję. Chcę, żeby nowe wyzwania, których się podejmuję pomogły mi w moim piłkarskim rozwoju. I co najważniejsze, nie używam słowa żegnam, bo los pisze czasami scenariusze, jakich sami nie bylibyśmy w stanie wymyślić. Dziękuje @legiawarszawa 🏆⚽️🙌🏻

Post udostępniony przez Mateusz Praszelik (@praszelik77) Cze 30, 2020 o 6:32 PDT

Serwis Transfermarkt.de wycenia Praszelika na 200 tys. euro. 

W tabeli PKO BP Ekstraklasy Śląsk zajmuje obecnie czwarte miejsce.