Ekstraliga rugby. Startuje sezon, który może przejść do historii

Inne
Ekstraliga rugby. Startuje sezon, który może przejść do historii
fot. Witold Święcki

To będzie fascynujący sezon i nie jest to żaden promocyjny slogan. Startująca w sobotę Ekstraliga Rugby w zgodnej opinii czołowych trenerów, jawi się jako bardzo wyrównana. Do tytułu kandydują co najmniej trzy drużyny. Do medali niemal wszystkie. Polsat Sport Fight co tydzień zajrzy co najmniej na jeden mecz. Pierwsza transmisja w niedzielę o godz.13.00. W Krakowie Juvenia podejmie Orkan Sochaczew.

- Liga będzie bardzo ciekawa, być może najciekawsza od lat. Wszystko wskazuje na to, że poziom jeszcze bardziej się wyrówna. Może tytuł przypadnie drużynie, która w ostatnich latach o niego nie walczyła. To naprawdę możliwe – mówi Karol Czyż, trener aktualnych mistrzów Polski, Ogniwa Sopot.

 

Dwóch mistrzów, jeden cel

 

Zespół z Trójmiasta ma prawo do posługiwania się tym tytułem, choć nie wygrał ostatnich, zakończonych rozgrywek. Sezon 2019/2020 został jednak przerwany przez pandemię po rozegraniu jednej, niepełnej kolejki rundy wiosennej. Polski Związek Rugby uznał, że nie przyzna medali.

 

- Oczywiście mieliśmy na ten temat inne zdanie, ale teraz już nie ma to znaczenia. Wygraliśmy jesienią 2019 roku wszystkie mecze i taki cel stawiamy sobie na nowy sezon – mówi dyrektor sportowy MasterPharm Rugby Łódź, Mirosław Żórawski.

 

Ogniwo mierzy w podium

 

- My mierzymy w podium. To jest cel minimum. Mamy trochę kontuzji. Pandemia sprawiła, że bardzo mocno spadły możliwości pozyskiwania zawodników z zagranicy. W zasadzie nasz jedyny, zagraniczny transfer, ale za to bardzo cennny to Paul Walters (pochodzi z RPA, w barwach Master Pharm Łódź zdobywał trzy razy tytuł mistrza Polski, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny – przyp. red). A poza tym uznaliśmy, że nie będziemy wykonywać żadnych nerwowych ruchów. Mistrzowski skład budowaliśmy kilka lat. Teraz tym składem chcemy walczyć o obronę tytułu – dodaje Czyż.

 

Skra królem transferowego polowania

 

- Ogniwo wciąż jest bardzo mocne. Moim zdaniem my i sopocianie to wciąż dwie najsilniejsze polskie drużyny, ale patrząc na to, co działo się w lecie, jakie transfery udało się wykonać kilku klubom, będzie naprawdę ciekawie – uważa Żórawski. – Na czoło grupy pościgowej wysuwa się oczywiście warszawska Skra. W tym sezonie w Ekstralidze limit obcokrajowców przebywających na boisku zmniejszono do trzech. W Warszawie mają chyba z dziewięciu zagranicznych zawodników, a do tego dokonali najbardziej spektakularnego transferu wśród zawodników krajowych – pozyskali z naszego klubu Daniela Gdulę – przypomina Żurawski.

 

Lublin czarnym koniem?

 

- A może czarnym koniem będzie zespół Edach Budowlani Lublin. Mają nowego sponsora, dokonali kilku ciekawych transferów, nie będą mieć presji – zastanawia się Czyż.

 

- Naszym cichym marzeniem rzeczywiście jest walka o medale – przyznaje trener lubelskich Budowlanych, Stanisław Więciorek. – Mamy już nie jednego, a dwóch wielkich sponsorów. Do firmy Edach, dołączyła Grupa Azoty z Puław. Sponsorzy nie robią nam jednak ciśnienia. Dają czas na spokojną budowę drużyny. To my sami wyznaczamy sobie ambitne cele, bo czujemy, że idziemy w dobrym kierunku – przyznaje Więciorek, który w tym sezonie będzie mógł korzystać między innymi z graczy z Wysp Brytyjskich.

 

Od czwartego do ósmego miejsca wszystko jest możliwe

 

- Jeśli tylko pandemia nie pokrzyżuje nam szyków, liga rzeczywiście będzie mega ciekawa. Ogniwo, Master Pharm i Skra to kandydaci do złota. Reszta drużyn, może poza beniaminkiem z Jarocina, ma zespoły na w miarę zbliżonym poziomie. Może być tak, że klub z ambicjami na czwórkę wyląduje na ósmym miejscu i wcale nie będzie to oznaczało, że jest słaby, a że poziom jest tak równy – uważa trener RC Orkan Sochaczew, Maciej Brażuk.

 

W pierwszej kolejce prowadzony przez Brażuka Orkan zmierzy się w Krakowie z Juvenią i będzie to telewizyjna premiera sezonu 2020/2021. Początek transmisji w Polsacie Sport Fight w niedzielę 16.08. od godz. 13.

 

Plan I kolejki przedstawia się następująco.

 

Master Pharm Rugby Łódź v Sparta Jarocin  (sobota, godz. 15.00; sędziują Pawlik, Ingarden, Filar).

MKS Ogniwo Sopot v RC Arka Gdynia  (sobota, godz. 16.00; Jastrzębski, Nowak, Macoń)

Awenta MKS Pogoń Siedlce v Edach Budowlani Lublin  (sobota, godz. 16.00; Jasiński, Misiak, Ślubowski)

OKS Skra Warszawa v RC Lechia Gdańsk  (sobota, godz. 18.30; Szczepański, Reks, Wilk)

 

RzKS Juvenia Kraków v RC Orkan Sochaczew  (niedziela, godz. 13.00; Reks, Kamiński-Bator, Pawlik). Transmisja w Polsacie Sport Fight.

Robert Małolepszy, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie