Jeden przypadek koronawirusa w Lechu Poznań. Piłkarz nie poleciał do Turcji
Jeden z piłkarzy Lecha Poznań jest zarażony koronawirusem i nie poleciał na zgrupowanie z drużyną do Turcji - poinformował w niedzielę klub występujący w ekstraklasie. Zawodnik przebywa na kwarantannie i czuje się dobrze.
Piłkarze Lecha wraz ze sztabem szkoleniowym na początku przygotowań do rundy wiosennej ekstraklasy dwukrotnie przeszli testy na obecność w organizmie wirusa SARS-CoV-2. U jednego z zawodników pierwszej drużyny wynik badania był pozytywny.
- Klub niezwłocznie wdrożył wszystkie procedury wymagane przepisami sanitarno-epidemiologicznymi. Piłkarz ze względu na wcześniejsze objawy nie miał styczności z drużyną - jest odizolowany oraz wysłany na kwarantannę. Czuje się dobrze. Lech Poznań zachowuje wszystkie rygory bezpieczeństwa i normalnie przygotowuje się do wznowienia rozgrywek - napisano w komunikacie klubowym.
Komunikat medyczny 👇🏼https://t.co/gnSf3Zq5Xx pic.twitter.com/9QGwqOieK1
— Lech Poznań (@LechPoznan) January 10, 2021
W niedzielę rano wicemistrz Polski udał się na dwutygodniowe zgrupowanie do tureckiego Belek, gdzie rozegra cztery mecze kontrolne. Rywalami poznaniaków będą m.in. z Szachtar Donieck oraz Dynamo Moskwa. Z drużyną poleciał były obrońca reprezentacji Polski Bartosz Salamon, który w sobotę podpisał kontrakt z Lechem.
Przejdź na Polsatsport.pl