Kto przed ZAKSĄ? Największe sukcesy polskich klubów w Lidze Mistrzów siatkarzy

Wielka radość siatkarzy ZAKSY po awansie do finału LM!

Ostatnie lata przyniosły polskiej siatkówce wiele sukcesów, z dwoma mistrzostwami świata na czele. W dwóch jednak triumfach wciąż nie udaje się nawiązać do złotych lat siedemdziesiątych. Polscy kibice wciąż czekają na drugie olimpijskie złoto oraz na powtórkę sukcesu Płomienia Milowice, czyli tytuł najlepszej klubowej drużyny Starego Kontynentu.

Zobacz także: ZAKSA – Zenit 2:3; złoty set – 15:13. Skrót meczu

Przełomowy może okazać się rok 2021. Biało-czerwoni są uznawani za faworytów turnieju siatkarzy na igrzyskach w Tokio, a Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest o krok od wygrania Ligi Mistrzów.

Awans do finału tych prestiżowych rozgrywek to ogromny sukces kędzierzynian. W przeszłości zaledwie kilka polskich klubów plasowało się w europejskim "Top 2".

1. miejsce – Płomień Milowice (1978)

W drodze do turnieju finałowego Płomień wyeliminował Panathinaikos Ateny (3:1, 3:0) i Federlazio Rzym (1:3, 3:0). Pierwszy mecz z ekipą z Italii to jedyna porażka w tamtej edycji, która spowodowana była jednak stronniczą postawą arbitrów.

Cztery najlepsze drużyny o zwycięstwo rywalizowały w lutym 1978 roku w Bazylei. Siatkarze Płomienia pokonali tam kolejno Boronkay Stambuł (3:0), Starlift Blokkeer Rijswijk (3:1) oraz Aero Odolena Voda (3:2). Najwięcej emocji przyniósł ostatni mecz, w którym Płomień ograł mistrza Czechosłowacji po tie-breaku (15:7).

Płomień Milowice występował w składzie: Ryszard Bosek, Wiesław Gawłowski, Jerzy Malinowski, Leszek Molenda, Włodzimierz Sadalski, Jan Rogowicz, Krzysztof Kasprzyk, Waldemar Wspaniały, Wojciech Piątek, Waldemar Kmera, Wiesław Pawlik. Największymi gwiazdami byli mistrzowie olimpijscy z Montrealu: Bosek, Gawłowski i Sadalski. Trenerem był Aleksandra Skiba – jako zawodnik mistrz świata z 1974 roku; kilka miesięcy po sukcesie w Bazylei został selekcjonerem reprezentacji Polski.

Co ciekawe, Płomień był jedyną polską drużyną, która wywalczyła najważniejszy europejski puchar w grach zespołowych, aż do 2016 roku. Wówczas Ligę Mistrzów piłkarzy ręcznych wygrała ekipa Vive Tauron Kielce.

2. miejsce – Resovia (1973), PGE Skra Bełchatów (2012), Asseco Resovia (2015).

Pierwszą polską drużyną, która była blisko triumfu w Pucharze Europy, była w sezonie 1972/73 Resovia. Klub z Podkarpacia zajął drugie miejsce, przegrywając jedynie z CSKA Moskwa. Co ciekawe, w dwóch kolejnych przegranych finałach na drodze polskich klubów również stawał klub z Rosji.

Po sukcesie Płomienia najbliżej triumfu w Lidze Mistrzów była PGE Skra Bełchatów. W finale rozegranym w marcu 2012 roku w Łodzi, PGE Skra Bełchatów przegrała z Zenitem Kazań 2:3. Podopieczni trenera Jacka Nawrockiego mieli piłki meczowe w czwartym secie i w tie-breaku. W kluczowej akcji Michał Winiarski zaatakował po bloku rywali, ale sędziowie tego nie zauważyli i bełchatowianie przegrali 14:16. Małym pocieszeniem była nagroda dla najlepszego zawodnika (MVP) turnieju dla Mariusza Wlazłego.

Sezon 2014/15 przyniósł niezwykłe wydarzenie. Po raz pierwszy do czołowej czwórki Ligi Mistrzów awansowały dwa polskie kluby – Asseco Resovia i PGE Skra Bełchatów. Obie zmierzyły się w półfinale, w którym górą byli siatkarze trenera Andrzeja Kowala (3:0). W wielkim finale rzeszowianie przegrali jednak 0:3 z Zenitem Kazań, w którym brylował Wilfredo Leon.

ZAKSA po raz pierwszy w finale!

Awans do finału Ligi Mistrzów jest też największym dotychczasowym sukcesem klubu z Kędzierzyna-Koźla. Wcześniej czterokrotnie plasował się on w czołowej czwórce tych rozgrywek, ale nigdy nie zagrał w meczu o złoto.

3. miejsce – 2003.
4. miejsce – 2002, 2013, 2018.

Choć PlusLiga od lat jest jedną z najsilniejszych lig w Europie, nie przełożyło się to do tej pory na triumf w Lidze Mistrzów. Tu od wielu sezonów rządzą kluby z Włoch i Rosji, dzieląc trofea między sobą. Od 2008 roku wygrywają tylko ekipy z Superligi lub Serie A1: Zenit Kazań (2008, 2012, 2015, 2016, 2017, 2018), Itas Trentino (2009, 2010, 2011), Lokomotiw Nowosybirsk (2013), Biełogorje Biełgorod (2014) i Cucine Lube Civitanova (2019).

Czy ZAKSIE uda się przełamać ten siatkarski duopol? Finał Ligi Mistrzów siatkarzy zostanie rozegrany 1 maja w Weronie.