PlusLiga: Historyczne zwycięstwo LUK Lublin

Siatkówka
PlusLiga: Historyczne zwycięstwo LUK Lublin
fot. PAP

LUK Lublin pokonał GKS Katowice 3:0 w meczu inaugurującym czwartą kolejkę PlusLigi. Dla beniaminka było to historyczne zwycięstwo w PlusLidze. MVP został wybrany Bartosz Filipiak.

Lubelski zespół u siebie zagrał tylko raz - w dodatku z mistrzem Polski Jastrzębskim Węglem - i przegrał 1:3. W dwóch kolejnych meczach, już wyjazdowych, poszło mu jeszcze gorzej, bo z Suwałk i Kędzierzyna-Koźla nie wywiózł choćby jednej wygranej partii. Za to o GKS Katowice było bardzo głośno po dwóch meczach rozegranych w hali w Szopienicach, bo podopieczni trenera Grzegorza Słabego najpierw wygrali 3:2 z Treflem Gdańsk, a sześć dni później do zera ograli Asseco Resovię Rzeszów. Pierwsza porażka przyszła dopiero w ostatniej kolejce, gdy katowicka drużyna, choć mocno powalczyła, to jednak przegrała z Zawierciu z Aluronem CMC Wartą 1:3.

 

Gospodarze pewnie wygrali pierwszego seta, choć jego początek nie wskazywał na takie rozstrzygnięcie. LUK zaczął powiększać przewagę od stanu 12:12. Po stronie gości było kilka błędów w ataku, po drugiej stronie dobrze funkcjonował blok. Niebawem mieliśmy 18:13 i podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza nie oddali prowadzenia. Bartosz Filipiak zdobył pięć, a Milan Katić cztery.

 

W końcówce drugiej partii zanosiło się na pewną wygraną LUK-u, który zdobył pięć punktów w serii i prowadził 21:18, a następnie 24:20. Jednak m.in. dzięki trudnym zagrywkom Kamila Drzazgi katowiczanie wyrównali. Kolejny serwis gracza GKS był zepsuty, a za chwilę lublinianie mogli cieszyć się z pierwszego punktu w PlusLidze. Po dwóch setach mieli zapisane w swoich statystykach dziewięć bloków.

 

Graczom z Lublina nie wystarczył jeden punkt. Uparcie parli do przodu. Objęli prowadzenie i to ich rywale musieli częściej gonić. Gdy Sobala uzyskał 22 punkt blokiem wygrana była na wyciągnięcie ręki. Ale gospodarze popełnili dwa fatalne błędy i było tylko 22:21. Jednak gospodarze utrzymali prowadzenie i mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Bartosz Filipiak zasłużenie otrzymał statuetkę MVP, ale cichym bohaterem był Sobola, które skutecznie punktował blokiem w ważnych momentach meczu. GKS po świetnym stracie zanotował drugą porażkę z rzędu.

 

 

LUK Lublin - GKS Katowice 3:0 (25:19, 26:24, 25:22)

 

LUK Lublin: Jan Nowakowski, Milan Katic, Bartosz Filipiak, Wojciech Sobala, Igor Gniecki, Wojciech Włodarczyk - Dustin Watten (libero), Szymon Gregorowicz (libero)- Jakub Wachnik

 

GKS Katowice: Jakub Szymański, Jakub Jarosz, Marcin Kania, Micah Ma'a, Piotr Hain, Gonzalo Quiroga - Bartosz Mariański (libero), Dawid Ogórek (libero) - Damian Kogut, Damian Domagała, Jakub Nowosielski, Kamil Drzazga

 

MC, plusliga.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie