Liga Mistrzów: Atletico Madryt - Manchester United. "Czerwone Diabły" uniknęły piekła

Piłka nożna
Liga Mistrzów: Atletico Madryt - Manchester United. "Czerwone Diabły" uniknęły piekła
fot. PAP
Cristiano Ronaldo był niewidoczny w starciu w Madrycie.

W środowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów ekipa Atletico Madryt zremisowała z Manchesterem United 1:1. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, a końcowy rezultat dodaje jedynie pikanterii przed rewanżem na Old Trafford.

Ekipa ze stolicy Hiszpanii przez większą część rywalizacji była zdecydowanie lepsza i przy odrobinie więcej szczęścia mogła osiągnąć korzystniejszy rezultat. Na taki zanosiło się przez dłuższy okres czasu, ponieważ już w 7. minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Joao Felix. Portugalski zawodnik wykorzystał dośrodkowanie z lewego skrzydła Renana Lodiego. Jego efektowne uderzenie głową sprawiło, że były bramkarz Atletico, David de Gea był bez szans. Futbolówka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka.

 

ZOBACZ TAKŻE: Skrót meczu Atletico Madryt - Manchester United (WIDEO)

 

W samej końcówce ekipę z Manchesteru uratowała poprzeczka po uderzeniu Sime Vrsaljko.

 

W drugiej połowie "Czerwone Diabły" spisały się nieco lepiej. Warto zaznaczyć, że goście długo nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę, mimo sporego posiadania piłki, które oscylowało wokół 60 procent. Zupełnie niewidoczny był Cristiano Ronaldo, dla którego było to niezwykle prestiżowe starcie, biorąc pod uwagę, że wiele lat rywalizował z Atletico jako piłkarz Realu Madryt. Jego strzał z rzutu wolnego powędrował wysoko nad poprzeczką.

 

Chwilę po tym stałym fragmencie gry, podopieczni Ralfa Rangnicka wreszcie doszli do głosu. Podanie z głębi pola wykorzystał rezerwowy, który pojawił się na boisku zaledwie pięć minut wcześniej. Mowa o Anthonym Elandze. Ten w 80. minucie wpadł w pole karne i płaskim strzałem przy dalszym słupku trafił do siatki, dając wyrównanie. Asystą popisał się Bruno Fernandes.

 

Taki scenariusz mocno zaskoczył zespół Diego Simeone, który sprawiał wrażenie lepszej drużyny. Gospodarze chcieli za wszelką cenę udowodnić, że to oni zasługują na zwycięstwo. Tuż po straconym golu rzucili się do ataków. W 86. minucie przyjezdnych znowu uratowała poprzeczka! Tym razem pecha miał Antoine Griezmann.

 

W samej końcówce kibice nie doczekali się już trafień i mecz zakończył się bramkowym remisem, który zostawia miejscowych ze sporym niedosytem.

 

Rewanż w Manchesterze zaplanowano na 15 marca.

 

Atletico Madryt - Manchester United 1:1 (1:0)
Bramki: Felix 7 - Elanga 80

 

Atletico Madryt: Jan Oblak - Sime Vrsaljko, Jose Maria Gimenez, Stefan Savić, Reinildo - Marcos Llorente, Hector Herrera, Geoffrey Kondogbia, Renan Lodi (76. Thomas Lemar) - Angel Correa, Joao Felix (76. Antoine Griezmann)

 

Manchester United: David De Gea - Victor Lindelof (66. Aaron Wan-Bissaka), Raphael Varane, Harry Maguire, Luke Shaw (67. Alex Telles) - Fred, Paul Pogba (66. Nemanja Matić) - Marcus Rashford (75. Anthony Elanga), Bruno Fernandes, Jadon Sancho (82. Jesse Lingard) - Cristiano Ronaldo

 

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie