UFC 282: Jak wyglądała ostatnia walka Jana Błachowicza? (WIDEO)

Sporty walki
UFC 282: Jak wyglądała ostatnia walka Jana Błachowicza? (WIDEO)
Fot. Polsat Sport
UFC 282: Jak wyglądała ostatnia walka Jana Błachowicza? (WIDEO)

W nocy z soboty na niedzielę Jan Błachowicz (29-9, 9 KO, 9 Sub) stanie przed szansą na odzyskanie tytułu mistrza wagi półciężkiej UFC. Na gali w Las Vegas "Cieszyński Książę" stoczy bój z groźnym Magomedem Ankalaevem (17-1, 9 KO). Z tej okazji przypominamy ostatni występ 39-latka w oktagonie największej organizacji MMA na świecie.

Po porażce z Gloverem Teixeirą na UFC 267 i utracie mistrzowskiego pasa Błachowicz chciał wrócić na zwycięskie tory. Zawodnik WCA Fight Team dążył do tego, żeby jak najszybciej się odbudować. Dzięki temu mógł ponownie włączyć się do rozgrywki o tytuł w kategorii półciężkiej. UFC zdecydowało się zestawić go z Aleksandarem Rakiciem. Pierwotnie pojedynek został zaplanowany na 26 marca. Błachowicz doznał jednak kontuzji i walka w tym terminie nie doszła do skutku. Ostatecznie przesunięto ją na 14 maja. 

 

ZOBACZ TAKŻE: UFC: Thompson - Holland. Wyniki i skróty walk (WIDEO)

 

Polsko-austriackie starcie zostało main eventem gali. W związku z tym zostało zakontraktowane na dystansie pięciu rund. Dla Polaka był to niezwykle istotny pojedynek. Wygrana pozwalała mu pozostać w ścisłej czołówce rankingu kategorii półciężkiej oraz liczyć na walkę mistrzowską w niedalekiej przyszłości. Natomiast przegrana oznaczałaby, że droga do pasa znacząco wydłużyłaby się, a to nie byłaby dobra wiadomość dla 39-letniego zawodnika. 

 

Obaj zawodnicy zaczęli pojedynek od niskich kopnięć. W końcu Rakić jednym z ciosów uszkodził lewe oko Polaka. Błachowicz jednak kontynuował walkę. Jak sam twierdził po pojedynku, niewiele brakowało, a doszłoby wtedy do przerwania lekarskiego. Z biegiem czasu Błachowicz zyskiwał coraz większą przewagę za sprawą konsekwentnego wyprowadzania kombinacji lewy na korpus-prawy na głowę. 

 

Obraz drugiej rundy był już inny. Rakić dość szybko obalił Polaka i kontrolował go w parterze. Błachowicz próbował wstać, ale Austriak mu na to nie pozwalał. Po dwóch rundach na kartach punktowych było 19:19. Kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu trzeciej odsłony "Rocket" doznał kontuzji kolana i nie był w stanie walczyć dalej. Sędzia przerwał pojedynek. 

 

 

Zdaniem wielu ekspertów uraz Rakicia był konsekwencją umiejętnego blokowania niskich kopnięć przez Błachowicza. Noga zawodnika z Wiednia przed trzecią rundą była już dość mocno uszkodzona. Polak zwyciężył i zaczął otwarcie mówić, że liczy na ponowną walkę o mistrzowski pas. 

 

UFC zdecydowało się jednak na zestawienie rewanżu pomiędzy Jirim Prochazką a Gloverem Teixeirą. Na tej samej gali Błachowicz miał stoczyć walkę rankingową z Ankalaevem. Kiedy Czech doznał poważnej kontuzji i zwakował tytuł, rozpoczęły się przetasowania w karcie walk. Finalnie stanęło na tym, że starcie Błachowicz - Ankalaev zostało nowym main eventem gali UFC 282 w Las Vegas, a na szali znalazł się pas mistrzowski w dywizji do 205 funtów. 

 

Już za kilka dni "Cieszyński Książę" stanie przed wielką szansą na odzyskanie pasa. Rywal jest jednak bardzo wymagający. Bukmacherzy jednoznacznie stawiają Ankalaeva w roli faworyta. Przypomnijmy, że Błachowicz już niejednokrotnie przystępował do starć w roli underdoga, a następnie triumfował. Czy tym razem również sprawi niespodziankę i zabierze pas do Polski? 

Mateusz Tudek/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie