Finał Pucharu CEV bez PGE Skry! Walka i emocje w starciu z Modeną

Siatkarze PGE Skry efektownie rozpoczęli to spotkanie (6:1). Przyjezdni szybko zniwelowali tę różnicę, ale bełchatowianie odbudowali przewagę, punktując rywali zagrywką. Asami popisali się Aleksandar Atanasijević (13:9) i Dick Kooy (15:10). Modena znów zerwała się do walki i odrobiła straty (18:18), gra gości jednak falowała i znów poszła seria Skry. Po efektownym ataku Kooya było 21:18. Później oglądaliśmy kapitalną i ważną dla losów seta akcję, zwieńczoną blokiem bełchatowian (23:20). Pełen emocji i zaciętej walki set zakończył się atakiem blok-aut w wykonaniu Atanasijevicia (25:22).

 

Zobacz także: Bez straty seta! Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w półfinale Ligi Mistrzów

 

Set numer dwa to również udane otwarcie ekipy z Bełchatowa (5:2). Gospodarze przez pewien czas utrzymywali przewagę (11:8), ale w środkowej części seta nastąpiło przebudzenie siatkarzy Modeny. Odrobili straty, a później uzyskali przewagę (15:16). Skutecznie grali Adis Lagumdzija i Earvin N'Gapeth, w efekcie Modena utrzymała przewagę w końcówce. Lagumdzija ustalił wynik tej partii na (21:25).

 

Trzecią odsłonę lepiej rozpoczęli goście – po asie Bruno Rezende było 3:6. Gospodarze odrobili straty, gdy skutecznie zaatakował ze środka Dawid Gunia (9:9). Po asie Tommaso Rinaldiego goście znów odskoczyli na dwa oczka (9:11), ale serią kapitalnych zagrywek odpowiedział Kooy (14:11). To był kluczowy moment seta, bo bełchatowianie przejęli inicjatywę i zaczęli nadawać ton wydarzeniom na boisku (18:15, 22:18). Nie oddali już przewagi, a po ataku Atanasijevicia wygrali tę partię 25:21.

 

Niestety, nadzieje siatkarzy PGE Skry na finał zostały brutalnie rozwiane w czwartym secie. Siatkarze z Modeny szybko uzyskali przewagę. Punktową zagrywką popisał się N'Gapeth (6:9), tym razem jednak gospodarze nie byli w stanie odrobić strat i w środkowej części seta wynik rozjechał się na korzyść ekipy z Italii (11:17). Bełchatowianie jeszcze próbowali nawiązać walkę (14:18), ale popełniali w tym secie zbyt dużo błędów. W końcówce Modena pewnie zmierzała po wygraną (16:25) i awans.

 

Rywalizacja w półfinale została rozstrzygnięta po czterech partiach, więc w tie-breaku obaj trenerzy przemeblowali składy. Przy zmianie stron przewagę mieli bełchatowianie (8:6). Goście odrobili straty (11:11) i losy seta rozstrzygnęły się w końcówce. Skra miała piłkę meczową (14:13), ale zepsuta zagrywka rozpoczęła grę na przewagi. Zwycięsko wyszli z niej siatkarze Modeny, a mecz skutecznym atakiem zakończył Lorenzo Sala (14:16).

 

Skrót meczu Skra - Modena:

 

Najwięcej punktów: Dick Kooy (21), Aleksandar Atanasijević (18), Karol Kłos (11), Filippo Lanza (10) – PGE Skra; Adis Lagumdzija (20), Earvin N'Gapeth (17), Giovanni Sanguinetti (13) – Modena. W meczu z Modeną z powodu choroby nie mógł zagrać środkowy bełchatowian Mateusz Bieniek.

 

Przed spotkaniem uroczyście pożegnano  Konrada Piechockiego. Decyzją Rady Nadzorczej w czwartek 16 marca, po 15 latach przestanie on pełnić funkcję prezesa PGE Skry, a z klubu z Bełchatowa odejdzie po 24 latach pracy.

 

Drugim finalistą Pucharu CEV został belgijski klub Knack Roeselare. W meczach z Bluenergy Daiko Volley Piacenza wygrali u siebie 3:0, ale na wyjeździe przegrali 0:3. Finalistę wyłonił "złoty set", którego Belgowie wygrali 15:12.

 

PGE Skra Bełchatów – Valsa Grup Modena 2:3 (25:22, 21:25, 25:21, 16:25, 14:16)

 

Skra: Aleksandar Atanasijević, Dick Kooy, Dawid Gunia, Grzegorz Łomacz, Filippo Lanza, Karol Kłos – Jędrzej Gruszczyński (libero) oraz Wiktor Musiał, Mihajlo Mitić, Lukas Vasina, Bartłomiej Janus, Robert Milczarek (libero), Jakub Rybicki. Trener: Andrea Gardini.
Modena: Giovanni Sanguinetti, Tommaso Rinaldi, Adis Lagumdzija, Dragan Stankovic, Bruno Rezende, Earvin N'Gapeth – Salvatore Rossini (libero) oraz Lorenzo Sala, Nicolas Marechal, Tomas Rousseaux, Elia Bossi, Nicola Salsi. Trener: Andrea Giani.

 

WYNIKI MECZÓW PUCHARU CEV SIATKARZY

Przejdź na Polsatsport.pl