Klub PlusLigi rozwiał wątpliwości. Znamy nazwisko trenera na przyszły sezon

Siatkówka
Klub PlusLigi rozwiał wątpliwości. Znamy nazwisko trenera na przyszły sezon
fot. CyfraSport
Grzegorz Słaby (z lewej) nadal będzie trenerem GieKSy

Grzegorz Słaby pozostanie trenerem siatkarzy GKS Katowice także w kolejnym sezonie PlusLigi – poinformował klub. Zasadniczą część obecnych rozgrywek katowiczanie zakończyli na 12. miejscu, rok wcześniej pierwszy raz w historii zagrali w play off.

„Chcę się rozwijać jako trener, a GKS Katowice mi to zapewnia. Przez ostatnie trzy sezony, mimo różnych trudności i problemów, pokazaliśmy, że w ramach tego, czym dysponujemy, jesteśmy w stanie osiągać wyniki bardzo dobre, czasem wręcz ponad stan. Z każdym rokiem staję się coraz bardziej doświadczonym szkoleniowcem i stąd decyzja o kontynuowaniu pracy w klubie” - powiedział szkoleniowiec.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener ZAKSY ostrożny przed rewanżem w Lidze Mistrzów! Powiedział, co będzie kluczowe

 

Jego pracę komplementował wiceprezes GKS Krzysztof Nowak.

 

„Biorąc pod uwagę nasze możliwości i budżety innych klubów występujących w PlusLidze, należy ocenić, że Grzegorz Słaby wykonał w ciągu trzech lat swojej pracy bardzo dobrą robotę. Mieliśmy w ostatnim czasie okresy lepszej i gorszej gry, natomiast pragnę podkreślić, że trener, rodowity katowiczanin, jest maksymalnie oddany sprawom siatkarskiej sekcji” – dodał Nowak.

 

Działacze i trenerzy GKS podkreślali, że na postawę zespołu w trakcie obecnych rozgrywek miało wpływ niespodziewane odejście amerykańskiego rozgrywającego Micaha Ma’a, który miał grać w Katowicach drugi rok, mając ważny kontrakt. Tymczasem niespodziewanie został on graczem tureckiego Halkbanku Ankara. Z tą ekipą dwukrotnie wystąpił w Polsce, w ramach Ligi Mistrzów. Najpierw w fazie grupowej przeciwko Aluronowi CMC Warcie Zawiercie, a w czwartek w półfinałowym starciu z Jastrzębskim Węglem


Rozgrywający po zakończeniu poprzedniego sezonu miał zapewniać działaczy GKS, że wywiąże się z umowy i zostanie w Polsce na kolejny rok, tymczasem skończyło się sporem z zawodnikiem.

 

Ma’a został ukarany przez Polską Ligę Siatkówki finansowo, orzeczono też dwuletni zakaz gry w Polsce. Po odwołaniu zawodnika tę decyzję PLS podtrzymał Sąd Odwoławczy przy PZPS.

 

GKS musiał „awaryjnie” znaleźć rozgrywającego, którym został reprezentant Bułgarii Giorgi Seganow.

 

„Wynik byłby inny, gdyby nie odszedł Ma’a. Pod niego była budowana drużyna. W innej sytuacji walczylibyśmy o miejsca, powiedzmy, 6-8. Kiedy niezgodnie z jakimikolwiek zasadami zawodnik przeniósł się do Turcji, a światowa federacja na to pozwoliła, spowodowało to naprawdę dużą trudność” – ocenił prezes klubu Marek Szczerbowski.

 

GKS prowadzi również sekcje hokeistów, którzy w tym sezonie obronili mistrzostwo Polski, piłkarek nożnych, mających szansę na pierwszy w historii tytuł, oraz pierwszoligowych futbolistów.

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie