Selekcjoner reprezentacji Polski nie ma wątpliwości. "ZAKSA może wygrać wszystko"

Siatkówka
Selekcjoner reprezentacji Polski nie ma wątpliwości. "ZAKSA może wygrać wszystko"
fot. Cyfrasport, PAP
Selekcjoner reprezentacji Polski nie ma wątpliwości. "ZAKSA może wygrać wszystko"

- Rozmawiałem niedawno z kimś i powiedziałem mu – teraz ZAKSA może wygrać wszystko, ma w ręku karty, aby postarać się o zwycięstwo w Pucharze Polski, PlusLidze i Lidze Mistrzów - powiedział Nikola Grbić. Trener siatkarskiej reprezentacji Polski zabrał głos przed rewanżowym meczem Sir Sicoma Monini Perugia - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w półfinale Ligi Mistrzów.

Marcin Lepa, Polsat Sport: Dobry wieczór trenerze. Jak widział Pan pierwszy mecz półfinałowy ZAKSY i jak ocenia Pan szanse polskiej ekipy?

 

Nikola Grbić, selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski: To było dobre bardzo spotkanie, naprawdę piękne spotkanie, może jedno z najlepszych w tym sezonie. To oczywiste, że teraz sytuacja Perugii jest trudna i nie chodzi tylko o wynik, ale dlatego, że przez sześć miesięcy Włosi przegrali jeden mecz, a teraz na ostatnich cztery, przegrali aż trzy razy. Taka sytuacja nie pomaga w nabieraniu pewności siebie. Niemniej tego typu siatkarze są przyzwyczajeni do grania takich meczów i jutro mogą zagrać najlepszy możliwy mecz. Dlatego rewanż ZAKSY nie będzie łatwy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener ZAKSY ostrożny przed rewanżem w Lidze Mistrzów! Powiedział, co będzie kluczowe

 

Ale także ZAKSA jest przyzwyczajona do tego typu spotkań, a od kiedy do drużyny dołączył Bednorz, drużyna zmieniła się kompletnie z punktu widzenia technicznego i fizycznego.

 

Zdecydowanie tak. Myślę, że Bednorz dał wielki impuls techniczny, ale też zastrzyk doświadczenia gry na wysokim poziomie, dzięki któremu wszyscy pozostali siatkarze zyskali spokój. Myślę, że jego wpływ jest niezwykle istotny. Rozmawiałem niedawno z kimś i powiedziałem mu – teraz ZAKSA może wygrać wszystko, ma w ręku karty, aby postarać się o zwycięstwo w Pucharze Polski, PlusLidze i Lidze Mistrzów. I nadal tak uważam.

 

To dodatkowa radość dla Pana, jako trenera reprezentacji? Taki siatkarz, podobnie jak i pozostali zaostrzają konkurencję.

 

To zawsze wielka rzecz, kiedy świetni siatkarze aspirują do gry w reprezentacji. Jest wielu młodych siatkarzy, którzy dorastają, więc wybór kadry to będzie wielka trudność i odpowiedzialność. Lepiej mieć kłopoty bogactwa niż problemy z brakiem kandydatów.

 

Ewentualny polski finał Ligi Mistrzów byłby znakiem, że wreszcie PlusLiga jest na poziomie lig rosyjskiej oraz włoskiej i osiągnęła najwyższy poziom?

 

Jestem zdania, że ciężko porównywać poziom danych rozgrywek na podstawie siły najlepszych zespołów. Różnicę robi porównanie najsłabszych ekip i tu Włosi mają być może przewagę nad innymi. W Italii lider tabeli nie jest pewny zwycięstwa nad ostatnią w tabeli. Podczas gdy w innych ligach, jest to niemal pewne. Pamiętam, że Zenit Kazań albo Dinamo Moskwa na takie spotkania potrafiły wysyłać drugie ekipy, rezerwy. Nawet nie chciały męczyć swoich najlepszych siatkarzy. We Włoszech to się praktycznie nigdy nie zdarzyło. Może raz, od kiedy tutaj jestem, a mieszkam we Włoszech od 1994 roku. Ale jeśli spojrzymy na trzy, cztery najlepsze zespoły między Polską, Włochami i Rosją nie ma już żadnej różnicy. Każdy może pobić każdego.

 

Transmisja meczu Sir Sicoma Monini Perugia - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle od godz. 20:20 w Polsacie Sport i na Polsat Box Go.

 

Marcin Lepa/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie