Kolejne pożegnanie w Ślepsku. "Suwałki zawsze będą dla niego drugim domem"

Siatkówka
Kolejne pożegnanie w Ślepsku. "Suwałki zawsze będą dla niego drugim domem"
fot. PAP
Cezary Sapiński (po prawej)

Ślepsk Malow Suwałki poinformował w swoich mediach społecznościowych, że w następnej kampanii ligowej barw drużyny z województwa podlaskiego nie będzie bronić doświadczony Cezary Sapiński. Środkowy bloku występował w suwalskim zespole przez sześć ostatnich sezonów.

Sapiński nie zdecydował się przedłużyć obowiązującego do końca bieżących rozgrywek kontraktu ze swoim obecnym pracodawcą. Tym samym po raz pierwszy od 2017 roku przyjdzie mu przywdziewać inne barwy klubowe. Urodzony w 1994 roku siatkarz trafił do suwalskiej ekipy, kiedy ta grała jeszcze na zapleczu PlusLigi. Miał więc swój wkład w awans Ślepska na najwyższy poziom rozgrywkowy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Pierwsze zgrupowanie kadry już we wtorek. Do Spały przyjedzie 16 siatkarzy

 

W tym sezonie środkowy wystąpił w 31 meczach swojej drużyny i zajął z nią finalnie dziewiąte miejsce w lidze. Sapiński znalazł się w najlepszej trzydziestce najlepiej blokujących zawodników, a do tego raz został wyróżniony przez komisarza zawodów statuetką MVP. Następne sukcesy będzie osiągać już w innym zespole. 

 

- Dziękujemy Czarkowi za wspaniały czas, który spędził w naszym klubie. Decydując się w 2017 roku na jego angaż wiedzieliśmy, że to zawodnik o sporym potencjale, co udowodnił na pierwszoligowych parkietach, a później w PlusLidze, gdzie szybko wywalczył sobie plac gry i stał się podstawowym środkowym zespołu. Czarek każdego roku rozwijał się harmonijnie razem z nami i pracował na sukcesy swoje, a także całego klubu - powiedział dla mediów klubowych prezes Ślepska Wojciech Winnik.

 

- To duża wartość dla drużyny i szatni. Wiemy, że Suwałki już zawsze będą dla Czarka drugim domem. To w tym mieście rozwinął swoje skrzydła i poznał wielu ciekawych ludzi, którzy w mniejszym lub większym stopniu wpłynęli na jego grę. Trzymamy za niego kciuki w nowym klubie i życzymy wszystkiego najlepszego na nowej, siatkarskiej ścieżce. Żałujemy jednak, że Czarek nie zdecydował się pozostać z nami. Uważamy bowiem, że jesteśmy ośrodkiem, który mógł w dalszym ciągu wpływać na jego sportowy i osobisty rozwój - dodał.

 

Frank Dzieniecki/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie