Polskie siatkarki przegrały z gospodyniami! Zaprzepaszczona szansa w drugim secie

Siatkówka
Polskie siatkarki przegrały z gospodyniami! Zaprzepaszczona szansa w drugim secie
fot. CEV
Polskie siatkarki grają w mistrzostwach Europy U-17.

Polskie siatkarki przegrały 1:3 z Serbią w meczu grupy I mistrzostw Europy U17. Wygrały pierwszego seta, w drugim miały wyraźną przewagę (12:4), później jednak do głosu doszły Serbki. To trzecia porażka reprezentantek Polski w tym turnieju. Wcześniejsze spotkania kończyły się wynikami – 2:3 z Włochami, 3:2 z Holandią, 2:3 z Chorwacją i 3:0 z Gruzją.

Podopieczne trenera Krzysztofa Janczaka otworzyły spotkanie serią skutecznych ataków z prawego skrzydła (3:0), natomiast Serbki w początkowej fazie seta popełniały sporo niewymuszonych błędów własnych (9:6). Po asie serwisowym atakującej Nataszy Ornoch, o przerwę dla swojego zespołu poprosił trener Nemanja Zekić (12:8). Chwila oddechu pozwoliła rywalkom na moment zminimalizować stratę do jednego punktu (13:12), jednak Polki szybko ponownie objęły kilkupunktowe prowadzenie, między innymi za sprawą skutecznego bloku na Mii Cirić (17:13). W końcówce partii Serbki zdecydowanie osłabły (22:16), dzięki czemu nasza drużyna bez większych problemów sięgnęła po zwycięstwo na otwarcie meczu (25:18).

 

Zobacz także: Drugie zwycięstwo polskich siatkarek! Były emocje, ale wystarczyły trzy sety

 

Drugi set od punktowego ataku z krótkiej piłki rozpoczęła środkowa Maja Koput (1:0), w polu serwisowym nie do zatrzymania była Wiktoria Szewczyk (4:0). Przy sześciopunktowej przewadze Polek współgospodynie turnieju były już po dwóch przerwach na żądanie trenera (8:2). Rozpędzone Polki nie zamierzały jednak zwalniać tempa i sukcesywnie zwiększały swoje prowadzenie (12:4). Mogło się zdawać, że losy tej partii są już przesądzone, ale Serbki wykazały się ogromną determinacją i wywarły dużą presję zagrywką (14:8), w tym momencie gra polskiego zespołu załamała się – zza linii dziewiątego metra kilkukrotnie punktowała Nevena Marjanović (19:17). Niespodziewanie w samej końcówce rywalki zdołały wyjść na prowadzenie (20:23), którego nie pozwoliły już sobie odebrać (21:25).

 

Początek trzeciej odsłony był pokazem koncertowej gry reprezentantek Serbii, które niesione spektakularną wygraną w poprzednim secie, całkowicie zdominowały polski zespół w tym momencie spotkania (8:3). Trener Krzysztof Janczak zdecydował się sięgnąć po zmiany (11:6), po których jego zawodniczki rzuciły się do zaciętej walki, doprowadzając tym samym do kolejnego w tym meczu zwrotu akcji i najpierw na tablicy wyników zagościł remis (17:17), a za chwilę to Biało-Czerwone objęły prowadzenie (21:20). Niestety to nie wystarczyło, a w decydującym momencie Polki popełniły kosztowne błędy w ataku, które poskutkowały rozstrzygnięciem również tej partii na korzyść przeciwniczek (25:21).

 

Ostatnią partię dzisiejszego meczu zdecydowanie lepiej rozpoczęły zawodniczki Nemanji Zekicia, które bardzo szybko odskoczyły na bezpieczną przewagę (6:1), czym zmusiły polskiego szkoleniowca do poproszenia o pierwszą przerwę. W ataku dużą skutecznością popisywała się Mina Mihajlović (11:5), na zagrywce ręki nie wstrzymywała także Mia Cirić (15:6). Podobnie jak w poprzednim secie, pod koniec Polkom udało się dogonić Serbki (18:18), jednak w walce na przewagi lepsze okazały się przeciwniczki, które przypieczętowały zwycięstwo w tym spotkaniu atakiem z piłki przechodzącej (26:24).

 

Poniedziałek będzie dla grupy I dniem odpoczynku. W kolejnym spotkaniu Polki zagrają we wtorek o godzinie 14.30 z reprezentacją Estonii.

 

ME siatkarek U17 są rozgrywane w Vrnjačkiej Banji (grupa I) oraz w węgierskiej Békéscsabi (grupa II). W fazie grupowej, rozgrywanej systemem "każdy z każdym", drużyny grają po siedem spotkań. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansują do półfinałów.

 

Polska – Serbia 1:3 (25:18, 21:25, 21:25, 24:26)

RM, Polsat Sport, pzps.pl
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Japonia - Turcja. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie