Zaskakująca wypowiedź byłej siatkarki. "Dzięki urodzie można wygodnie żyć"

Siatkówka

Vytene Belecke, była siatkarka plażowa, wygłosiła na łamach swojego podcastu dość zaskakującą opinię. Litwinka przyznała, że choć świat stara się walczyć z seksualizacją sportsmenek, skupianie się na urodzie zawodniczek może im przynieść ogromne korzyści.

Belecke, która po zakończeniu kariery próbuje swych sił w mediach, podkreśliła na łamach prowadzonego przez siebie oraz inne byłe sportsmenki podcastu "Ne'sportuojam", że ładna twarz i zgrabne ciało od zawsze przyciągały sponsorów. To z kolei przekłada się na zarobki, na które zawodniczki - zwłaszcza te z mniej popularnych dyscyplin - nie mogłyby liczyć.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polska siatkarka rozwiązała kontrakt po jednym meczu! Klub znalazł zastępstwo

 

- Wspaniale jest, kiedy notujesz serię zwycięstw i jesteś wielką gwiazdą. Sytuacja zmienia się, gdy twój sport nie jest zbyt popularny, rzadko pokazują go w telewizji, a ty nie masz jeszcze na koncie medalu igrzysk olimpijskich. Jeśli chcesz wygodnie żyć, uprawiać swój sport i jeździć na zawody, z pomocą może przyjść uroda. Wygląd jest ważny i mówię to z doświadczenia. Nie czuję się szczególnie piękna, ale nie jestem też najbrzydsza. Przez całą karierę musiałam szukać sponsorów, firm, które pomogłyby mi sfinansować wyjazdy na zawody. Jeśli jesteś atrakcyjny, o znalezienie sponsorów jest dużo łatwiej, bo oni również rozumieją, że generujesz wyższą oglądalność - powiedziała Vytene Belecke.

 

Litwinka dodała, że bardzo szybko przestała obrażać się na komentarze, że kibice przychodzą na mecze jej dyscypliny wyłącznie po to, żeby podziwiać urodę siatkarek. Podkreśliła również, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co budzi największe zainteresowanie sponsorów.

 

- Pewnie ponad połowa widzów nie rozumie siatkówki plażowej i nie przychodzi na mecze dla widowiska sportowego. Kiedy byłam nastolatką bardzo mnie takie teksty denerwowały, ale i ten aspekt można wykorzystać do zwiększania popularności. Występujemy w bardzo skąpych strojach, a ich tył to miejsce, na które wszyscy patrzą. Jest to również miejsce bardzo często fotografowane, więc przekłada się to bezpośrednio na wartość reklamową - dodaje Belecke.

 

Była siatkarka plażowa podkreśliła, że media bardzo pomogły jej również w... budowaniu pewności siebie. Vytene Belecke przyznała, że dziennikarze wykorzystywali w artykułach te zdjęcia, na których zawodniczki wychodziły wyjątkowo korzystnie.

 

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie