Plaga kontuzji polskich siatkarzy! Kolejny kadrowicz z urazem
Mijający 2023 rok był jednym z najlepszych w historii siatkarskiej reprezentacji Polski, która wygrała zmagania Ligi Narodów oraz Mistrzostw Europy, a także w świetnym stylu zapewniła sobie olimpijską kwalifikację. Niestety, gigantyczna intensywność grania zbiera teraz swoje żniwa. Do długiej listy kontuzjowanych zawodników dołączył bowiem Mateusz Poręba.
Siatkarz PGE GiEK Sky Bełchatów nie pojawił się w ostatnim meczu PlusLigi przeciwko Projektowi Warszawa, wygranym przez gospodarzy 3:1. Jak przyznał po meczu szkoleniowiec Skry, Andrea Gardini - Poręba nie mógł wystąpić z powodu urazu mięśni brzucha. Jego pauza nie będzie na szczęście długa, bo kilkudniowa, ewentualnie tygodniowa.
Nie zmienia to jednak faktu, że młody środkowy to kolejny reprezentant Polski, który w ostatnim czasie doświadczył urazu. Ciężko mówić o przypadku. Bardziej o pewnej zależności. Otóż z z kontuzjami w dużej mierze walczą przede wszystkim ci, którzy mają za sobą długi sezon klubowo-reprezentacyjny.
ZOBACZ TAKŻE: Słynny siatkarz nie ma wątpliwości! "To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie"
To samo spotkało wcześniej rozgrywającego Marcina Janusza, przyjmujących Wilfredo Leona, Bartosz Bednorza, atakującego Łukasza Kaczmarka, a także innego środkowego Mateusza Bieńka. A jeszcze w trakcie sezonu reprezentacyjnego kontuzjowany był przecież Bartosz Kurek.
Selekcjoner naszej kadry Nikola Grbić może mieć spory ból głowy oraz obawy, a to dlatego, że jego podopieczni nie mają praktycznie chwili wytchnienia. Zaledwie kilku lub kilkunastodniowe urlopy nie są bowiem w stanie zregenerować zawodników, którzy mają w kościach kilkadziesiąt meczów. A przed nimi przecież kolejne starcia, w których kluby nie będą mogły pozwolić sobie na ich absencję.
W przyszłym roku oczy wszystkich kibiców siatkówki będą zwrócone na Paryż, gdzie odbędą się igrzyska olimpijskie. Znowu podejdziemy do nich z wielkimi medalowymi nadziejami i marzeniem o przerwaniu fatalnej passy ćwierćfinałów od Aten 2004. Kluczem będzie silna, ale przede wszystkim zdrowa kadra zawodników. Ci będą mieć za sobą intensywne granie w PlusLidze oraz europejskich pucharach. I to może spędzać sen z powiek serbskiego trenera...
Przejdź na Polsatsport.pl