Startują MŚ w short tracku. Transmisja TV i stream online. Gdzie oglądać?

Zimowe
Startują MŚ w short tracku. Transmisja TV i stream online. Gdzie oglądać?
fot. Materiały prasowe
Startują MŚ w short tracku. Gdzie oglądać?

Przed nami 48. edycja mistrzostw świata w short tracku. W piątkowych kwalifikacjach bardzo dobrze zaprezentowali się Polacy. Awans do wyścigów głównych zapewniło sobie ośmiu naszych reprezentantów, a kolejnych pięciu o awans powalczy w repasażach. Ponadto do półfinału awansowała sztafeta mieszana oraz męska. Transmisja zawodów w Polsacie Sport Extra, Polsacie Sport Fight i online na Polsat Box Go.

Zdecydowanie najlepsze wyniki osiągnęła Kamila Stormowska, która wystąpi na wszystkich trzech indywidualnych dystansach w wyścigach głównych oraz w rywalizacji sztafet mieszanych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zacięte eliminacje Polaków! Biało-Czerwoni mogą być z siebie zadowoleni

 

Zawodniczka Stoczniowca Gdańsk w świetnym stylu awansowała do półfinału rywalizacji 1500 metrów oraz do ćwierćfinałów na 500 i 1000 metrów. W przypadku tych dwóch ostatnich dystansów awans naszej łyżwiarki nie jest dużym zaskoczeniem, bo w zeszłym miesiącu zdobyła brązowe medale w tych właśnie konkurencjach podczas zawodów pucharu świata w Dreźnie.

 

- Od zawsze powtarzam, że moim ulubionym dystansem jest 1000 metrów i na nim czuję się najlepiej. Sprinterką nie jestem, ale dzięki pracy nad różnymi aspektami treningowymi zaczynam jeździć coraz lepiej 500 metrów. Wciąż się uczę i widzę swoje błędy, ale daję sobie czas żeby je naprawić – podkreśla Stormowska, która świetnie zaprezentowała się także na 1500 metrów, zapewniając sobie awans do półfinału.

 

Ponadto startowała w dwóch konkurencjach sztafet – mieszanych oraz kobiet i w tej pierwszej wspólnie z Nikolą Mazur, Michałem Niewińskim i Diane Sellierem wywalczyła promocję do półfinału.

 

- W mikście jest bardzo dużo drużyn, które mogą walczyć o TOP3 i na pewno zrobimy wszystko by się tam znaleźć – zapewnia Stormowska.

Ahoy Rotterdam

Pierwszego dnia finałowej rywalizacji mistrzostw świata w Holandii medale zostaną rozdane na dystansach 1500 i 500 metrów. Ponadto odbędą się półfinały w rywalizacji sztafet kobiet i mężczyzn. Na 1500 metrów zmagania rozpoczną się od półfinałów, a od ćwierćfinałów na 500 metrów. Na tym najdłuższym indywidualnym dystansie bezpośredni awans do półfinału wywalczyła Stormowska, która w swoim wyścigu eliminacyjnym była druga za Amerykanką Corinne Stoddard. W repasażach swoje okazje do startu w półfinale na tym dystansie będą mieli jeszcze Topolska, Felix Pigeon i Sellier, którym zabrakło niewiele, aby zakwalifikować się do półfinałów. Warto wspomnieć, że 1500 metrów nie jest ulubionym dystansem naszych łyżwiarzy.

 

Zdecydowanie większe nadzieje medalowe wiążemy z rywalizacją na 500 metrów. W tym sezonie pucharu świata w tej konkurencji na podium stawała już Stormowska oraz Łukasz Kuczyński i Niewiński. W rywalizacji kobiet w Ahoy Arenie w Rotterdamie awans do ćwierćfinału zapewniły sobie w komplecie nasze zawodniczki. Poza Stormowską szansę na podium mają także Topolska oraz wracająca do startów po przerwie spowodowanej urazem w eliminacjach pucharu świata w Dreźnie, Nikola Mazur. Wśród mężczyzn awans do ćwierćfinałów zapewnił sobie jedynie Sellier. Niestety o ogromnym pechu w rywalizacji na 500 metrów mogą mówić Kuczyński i Niewiński. Kuczyński w wyścigu eliminacyjnym popełnił minimalny falstart i został zdyskwalifikowany, podobnie jak i Niewiński, który z kolei w swoim starcie, przy próbie wyprzedzenia Robertsa Kuzbergsa i Jensa van’T Wouta upadł, pociągając za sobą obu łyżwiarzy. Sędziowie orzekli winę Polaka i wykluczyli go z dalszej rywalizacji, a Łotyszowi przyznali awans do ćwierćfinału. W tej sytuacji zarówno Kuczyński jak i Niewiński nie będą mogli rywalizować w repasażach na 500 metrów.

 

W półfinałach sztafet zobaczymy dwie z trzech naszych ekip. Bardzo bliskie awansu były nasze panie, które startując w składzie Anna Falkowska, Mazur, Stormowska i Topolska były trzecie w swoim wyścigu ćwierćfinałowym (czas 4:12,905) za Holenderkami i Włoszkami, a przed Niemkami. Awans do półfinału zapewniały sobie dwie pierwsze sztafety z każdego z trzech wyścigów ćwierćfinałowych oraz maksymalnie dwie z najlepszymi czasami z miejsc. Niestety lepsze czasy od naszych zawodniczek miały trzecie na mecie w dwóch pozostałych startach Japonki (o blisko dwie sekundy) i Węgierki. Najprawdopodobniej nasza żeńska sztafeta zostanie sklasyfikowana na dziewiątym miejscu.

 

Zdecydowanie lepiej poszło pozostałym naszym dwóm ekipom. Sztafeta męska startująca w składzie Kuczyński, Niewiński, Felix Pigeon i Sellier rywalizowała w ćwierćfinale z Holandią, Koreą Południową i Włochami. Na finiszu Polacy minimalnie przegrali jedynie z Holendrami i to zaledwie o 0,086 sekundy, wyprzedzając Koreańczyków (awans z czasem z trzeciego miejsca) i Włochów. W dzisiejszym półfinale rywalem Biało-Czerwonych będzie Holandia, Belgia i Kazachstan.

Ale za to niedziela

Do półfinału awansowała także nasza sztafeta mieszana w składzie Kuczyński, Mazur, Sellier i Stormowska w ćwierćfinale zmierzyła się z ekipami Chin, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Wyścig wygrali Chińczycy, przed Amerykanami, Polakami i Niemcami. Biało-Czerwoni do mety walczyli o wygraną, w końcówce byli nawet na prowadzeniu. Ostatecznie czas uzyskany przez Polaków (2:40,205) był najlepszym z trzecich miejsc z trzech wyścigów i to dało nam szanse walki o medale. Półfinały sztafet mieszanych zostaną rozegrane podczas niedzielnej porannej sesji repasażowej.

 

Drugiego dnia finałowych zmagań w Rotterdamie w konkurencjach indywidualnych medale zostaną wręczone na 1000 metrów. Ponadto decydujące finałowe wyścigi będą rozegrane również we wszystkich trzech konkurencjach sztafet (mieszanych, kobiet i mężczyzn).

 

Na 1000 metrów awans do ćwierćfinału w rywalizacji kobiet zapewniła już sobie Stormowska, a w repasażach swoje szanse będą jeszcze miały Mazur i Topolska. - Od zawsze powtarzam, że moim ulubionym dystansem jest 1000 metrów i na nim czuję się najlepiej. Sprinterką nie jestem, ale dzięki pracy nad różnymi aspektami treningowymi zaczynam jeździć coraz lepiej 500 metrów. Wciąż się uczę i widzę swoje błędy, ale daję sobie czas żeby je naprawić – uważa Stormowska.

 

Na tym dystansie jeszcze lepiej zaprezentowali się Kuczyński i Niewiński, którzy podobnie jak i Stormowska zakwalifikowali się do ćwierćfinału. - Oczywiście moim celem jest medal, a nawet bym powiedział że medale, bo nasza drużyna jest silna, ja też osobiście czuję się silny – zapewnia Niewiński. - Nie zastanawiam się nad tym na co mnie stać na zawodach, bo wiem, że jestem w stanie walczyć ze wszystkimi i mogę zajmować najwyższe lokaty w konkurencjach – deklaruje Kuczyński.

Srebrna Natalia

W dotychczasowych startach w mistrzostwach świata zdobyliśmy jak na razie jeden medal. W 2018 roku w Montrealu srebro na 500 metrów wywalczyła Natalia Maliszewska. W finale Polka uzyskała czas 43,441, ustępując tylko reprezentantce Korei Południowej Choi Ming Yeong. - Ten medal mistrzostw świata jest ten jeden niżej od medalu olimpijskiego .W tamtych czasach "pięćsetka" wyglądała trochę inaczej niż rywalizacja na tym dystansie w czasach obecnych. Wtedy to był taki dystans, w którym po prostu się startowało i jechało się do mety tyle, ile w nogach. Nie było zbyt dużo sytuacji, gdzie można było wyprzedzić rywalki, albo choćby zaplanować takie wyprzedzanie. Często było tak, że tak jak wystartowałyśmy, tak już dojeżdżałyśmy do mety. Trzeba było się złapać za zawodniczką i trzymać się jej praktycznie do samego końca kurczowo i nie puszczać. Wtedy to mi wychodziło – wspomina swój występ w Kanadzie Natalia Maliszewska.

 

Skład reprezentacji Polski na MŚ 2024 w short tracku w Holandii:

 

Kobiety: Nikola Mazur i Kamila Stormowska (obie Stoczniowiec Gdańsk), Gabriela Topolska, Anna Falkowska i Hanna Sokołowska (wszystkie Juvenia Białystok).

 

Mężczyźni: Michał Niewiński i Łukasz Kuczyński (obaj Juvenia Białystok), Diane Sellier i Neithan Thomas (obaj Stoczniowiec Gdańsk, Felix Pigeon (AZS Politechnika Opolska).

 

Trenerzy: Gregory Durand, Urszula Kamińska i Patrycja Maliszewska.

 

Plan transmisji Plan transmisji mistrzostw świata w short tracku w Rotterdamie. Sobotnie i niedzielne zawody na żywo w Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport Fight.

 

Sobota (16 marca):

 

Godz. 13:30 (Polsat Sport Extra) - półfinały 1500 metrów kobiet i mężczyzn (w półfinale wystartuje Kamila Stormowska, a w repasażach o awans powalczą Gabriela Topolska, Felix Pigeon i Diane Sellier).
Godz. 14:23 (Polsat Sport Extra) - finały 1500 metrów kobiet i mężczyzn

Godz. 15:08 (Polsat Sport Extra) - ćwierćfinały 500 metrów kobiet i mężczyzn (w ćwierćfinałach wystartują Nikola Mazur, Kamila Stormowska, Gabriela Topolska i Diane Sellier).

Godz. 15:47 (Polsat Sport Extra) - półfinały 500 metrów kobiet i mężczyzn

Godz. 16:17 (Polsat Sport Extra) - finały 500 metrów kobiet i mężczyzn.

Godz. 16:53 (Polsat Sport Extra/Polsat Sport Fight) - półfinały sztafet kobiet i mężczyzn (z udziałem sztafety mężczyzn).

 

Niedziela (17 marca):

 

Godz. 14:00 (Polsat Sport Extra) - ćwierćfinały 1000 metrów kobiet i mężczyzn (w ćwierćfinale wystartują Kamila Stormowska, Felix Pigeon i Michał Niewiński, a w repasażach o awans powalczą Nikola Mazur i Gabriela Topolska).

Godz. 14:49 (Polsat Sport Extra) - półfinały 1000 metrów kobiet i mężczyzn.

Godz. 15:22 (Polsat Sport Extra) - finały 1000 metrów kobiet i mężczyzn.

Godz. 16:04 (Polsat Sport Extra) – finały sztafet mieszanych (w niedzielnej porannej sesji repasażowej odbędą się półfinały z udziałem Polski).

Godz. 16:37 (Polsat Sport Extra) - finały sztafet kobiet i mężczyzn.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie