Doszedł do porozumienia. Podają, gdzie Georg Grozer będzie grać w przyszłym sezonie
Był blisko powrotu do PlusLigi po dwunastoletniej przerwie i gry dla Trefla Gdańsk, ale ostatecznie zostanie w Turcji. Jak informuje serwis Voleybolun Sesi, w sezonie 2024/2025 Georg Grozer wciąż będzie zawodnikiem Arkasu Izmir.
Według tureckiego serwisu informacyjnego, specjalizującego się w siatkówce, legendarny niemiecki siatkarz porozumiał się z Arkasem w sprawie przedłużenia kontraktu.
ZOBACZ TAKŻE: Nowe doniesienia ws. Wilfredo Leona: odrzucił oferty bogaczy!
Pochodzący z Budapesztu atakujący rozgrywa swój pierwszy sezon w Turcji. W rozgrywkach AXA Sigorta Efeler Ligi jest liderem zespołu z Izmiru. Zdobył dla niego 413 punktów, co daje mu szóste miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących zawodników. Pod względem liczby punktów na seta zajmuje drugie miejsce ze średnią 5,38. Wyprzedza go tylko Holender Nimir Abdel Aziz z Halkbanku Ankara (6,08). Na jedną kolejkę przed końcem fazy zasadniczej Arkas zajmuje piąte miejsce w tabeli (15 zwycięstw, 10 porażek).
Jednym z klubów, który był zainteresowany pozyskaniem 39-letniego gracza na przyszły sezon, był Trefl Gdańsk, w którym występuje bliski kolega Grozera z reprezentacji Niemiec, Lukas Kampa. W lutym serwis trojmiasto.pl podał, że do finalizacji transferu było bardzo blisko, ale ostatecznie utytułowany zawodnik nie zdecydował się na powrót do PlusLigi z powodów rodzinnych.
W czasie swojej długiej i pełnej sukcesów kariery Grozer występował w klubach z Niemiec, Polski (Asseco Resovia Rzeszów w latach 2010-2012), Rosji, Włoch, Korei, Chin, Turcji i Kataru. W Niemczech, Polsce, Rosji i Chinach sięgał po mistrzostwo kraju. W 2014 roku, jako gracz Biełogorje Biełgorod, wygrał Ligę Mistrzów.
Jego największe sukcesy na scenie reprezentacyjnej to brązowy medal mistrzostw świata 2014 oraz srebro mistrzostw Europy 2017. Jesienią ubiegłego roku doświadczony atakujący poprowadził kadrę Niemiec do awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Niemieccy siatkarze, prowadzeni przez polskiego trenera Michała Winiarskiego, sprawili wówczas dużą niespodziankę, wygrywając turniej kwalifikacyjny w Rio de Janeiro, w którym występowały m.in. reprezentacje Brazylii i Włoch.
Przejdź na Polsatsport.pl