W Hiszpanii znów szaleństwo na punkcie Lewandowskiego! "Grał rock and rolla"

Robert Lewandowski
W Hiszpanii znów szaleństwo na punkcie Lewandowskiego! "Grał rock and rolla"
fot. PAP/EPA
Robert Lewandowski

FC Barcelona pokonała w niedzielnym hicie kolejki Atletico Madryt 3:0. Kluczową postacią dla Katalończyków był Robert Lewandowski, który zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. Nad formą Polaka rozpływają się hiszpańskie media. "Grał rock and rolla" - można przeczytać w dzienniku "AS". Na tym jednak nie koniec pochwał w kierunku kapitana naszej kadry.

FC Barcelona źle weszła w 2024 rok. Drużyna została rozbita w finale Superpucharu Hiszpanii 1:4 przez Real Madryt, później odpadła też z Copa del Rey. W lidze również nie wszystko układało się tak, jak powinno. Wydaje się jednak, że zespół Xaviego Hernandeza kryzys ma już za sobą. Teraz "Blaugrana" gra bowiem dobrze, a ostatnią porażkę poniosła 27 stycznia.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dwa gole w hicie Serie A. Zieliński zawitał do nowego klubu


Prawdziwym testem formy dla Barcelony miała być wyjazdowa konfrontacja z Atletico Madryt. Zawodnicy ze stolicy Katalonii zaliczyli ten sprawdzian wręcz śpiewająco. Rozbili "Rojiblancos" 3:0, a fenomenalnym występem popisał się Robert Lewandowski. Polak był zamieszany w każdą bramkę swojej drużyny - przy dwóch asystował, a jedną sam zdobył.


Jego formę doceniają hiszpańskie media. W dziennikach, gazetach i serwisach internetowych aż roi się od pochwał pod jego adresem. "Lewandowski grał rock and rolla. Dwie minuty po przerwie skończył zdzierać ubrania z Atletico, pokazując, że choć gra na wyjeździe, to robi wszystko tak, jak na własnym stadionie" - napisał dziennik "AS".


"Kompletny. Zanotował znakomite spotkanie, mimo że trochę trzeba było go szukać. Skończył spotkanie z takim bilansem, że trudno byłoby uzyskać lepszy. Dwie perfekcyjne asysty do Joao Feliksa i Fermina Lopeza, znakomity gol na poziomie zawodnika, który ma już na swoim koncie Złotego Buta" - dodali dziennikarze "Mundo Deportivo".


Kataloński "Sport" tak podsumował dyspozycję Polaka:

 

"Swój świetny występ rozpoczął od bardzo dobrego podania do Joao Felixa przy pierwszym trafieniu. Gole to jego specjalność i udowodnił to, gdy obrócił się i strzelił w poprzek bramki po raz drugi. Miał jeszcze jedną klarowną okazję, ale jej nie wykorzystał. Wisienką na torcie było mierzone dośrodkowanie na głowę Fermina Lopeza".

 

Teraz czas na przerwę reprezentacyjną. Polscy kibice wierzą, że Lewandowski przełoży znakomitą formę klubową na mecze kadry. Podczas najbliższego zgrupowania "Biało-Czerwoni" powalczą bowiem w barażach o awans na Euro 2024.

 

Jakub Żelepień/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie