Radomiak zaskoczył! Raków oddala się od mistrzostwa

Piłka nożna
Radomiak zaskoczył! Raków oddala się od mistrzostwa
fot. PAP
Raków Częstochowa przegrał z Radomiakiem Radom

Radomiak Radom pokonał na swoim boisku Raków Częstochowa 2:1. Tym samym mistrzowie Polski przegrali swój szósty mecz w sezonie i oddalili się od obrony tytuły.

Raków przystąpił do tego meczu osłabiony brakiem podstawowego bramkarza Vladana Kovacevica, którego zastąpił Kacper Bieszczad. Pierwszą dobrą okazję do objęcia prowadzenia wypracowali sobie gospodarze w 12. minucie, ale Jardel Silva fatalnie podał w polu karnym do Bruna Jordao.

 

ZOBACZ TAKŻE: Arka liderem. Chrobry postraszył, ale z Trójmiasta wraca z pustymi rękami

 

W 25. minucie Radomiak prowadził już 1:0. Dawid Abramowicz w swoim stylu wrzucił mocno piłkę z autu w pole karne, a tam Ante Crnac głową skierował ją w kierunku własnej bramki. Sytuację próbował jeszcze ratować Stratos Svarnas, lecz jego interwencja zakończyła się samobójczym trafieniem. To był czwarty gol w tym sezonie zdobyty przez radomski zespół po wyrzucie z autu.

 

Raków mógł wyrównać, gdy John Yeboah świetnie podał do Ericka Otieno. Ten jednak nie trafił w bramkę z kilku metrów.

 

Tuż przed przerwą mistrzowie Polski sprezentowali drugiego gola rywalom. Luis Machado kopnął mocno spod własnego pola karnego. Piłkę chciał przejąć Bieszczad, ale przewrócił się i Jardel Silva spokojnie skierował ją do pustej bramki.

 

Jeszcze przed przerwą Raków był bliski zdobycia kontaktowej bramki, lecz Crnac – po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego – fatalnie spudłował z kilku metrów.

 

Tuż po wznowieniu gry częstochowianie nie zmarnowali okazji. Crnac świetnie podał głową, a Giannis Papanikolaou tylko dołożył nogę i umieścił piłkę w siatce.

 

W 58. minucie, za przepuszczonego gola, zrehabilitował się Bieszczad, który efektownie obronił strzał Lisandra Semedo.

 

Potem Raków uzyskał ogromną przewagę. Gospodarze jednak bronili się mądrze i ofiarnie. Groźne strzały Iviego Lopeza i Dawida Drachala zatrzymał Kobylak.

 

Dla mistrzów Polski był to trzeci kolejny mecz, w 

 

Radomiak Radom - Raków Częstochowa 2:1 (2:0)

 

Bramki: Ante Crnac 25 (samobój), Jardel Silva 44 - Giannis Papanikolaou 49

 

Żółta kartka - Radomiak Radom: Raphael Rossi, Dawid Abramowicz, Jan Grzesik, Gabriel Kobylak.

 

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 8 564.

 

Radomiak Radom: Gabriel Kobylak - Jan Grzesik, Raphael Rossi, Luka Vuskovic, Dawid Abramowicz – Luizao, Michał Kaput (72. Christos Donis) - Lisandro Semedo (79. Daniel Pik), Bruno Jordao (86. Mateusz Cichocki), Luis Machado (87. Joao Peglow) - Jardel Silva.

 

Raków Częstochowa: Kacper Bieszczad - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenic (80. Matej Rodin), Stratos Svarnas – Jean Carlos Silva, Gustav Berggren (60. Władysław Koczerhin), Giannis Papanikolaou (80. Ben Lederman), Erick Otieno (60. Ivi Lopez) - John Yeboah (78. Bartosz Nowak), Ante Crnac, Dawid Drachal.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie