Były trener Polaków znów dał o sobie znać. "Nie byliśmy do tego przyzwyczajeni"

Robert IwanekSiatkówka

Raul Lozano w błyskawicznym tempie poprowadził reprezentację Ukrainy do pierwszego sukcesu. "Niebiesko-Żółci", grający bez kilku kluczowych siatkarzy, triumfowali w Złotej Lidze Europejskiej. Jewgienij Kisiliuk, MVP finałów, podkreślił, że droga do tego sukcesu była wyjątkowo trudna, gdyż nowy trener wprowadził metody szkoleniowe, do których zawodnicy nie byli przyzwyczajeni.

Mężczyzna w średnim wieku, z siwiejącymi włosami, ubrany w niebieską kurtkę sportową z białymi paskami na rękawach, gestykuluje palcem wskazującym. W tle widoczna jest inna osoba.
Fot. Cyfrasport
Raul Lozano słynie z żelaznej dyscypliny i ciężkich treningów

Argentyński szkoleniowiec, pracujący w latach 2005-2008 z reprezentacją Polski, został trenerem Ukrainy w kwietniu 2024 roku. Początki jego pracy nie należały do łatwych, ponieważ z gry w drużynie narodowej zrezygnowało kilku kluczowych zawodników, wśród których był między innymi kapitan kadry, Ołeh Płotnycki. Trudności nie przeszkodziły mu jednak w błyskawicznym odniesieniu sukcesu: już dwa miesiące po przejęciu "Niebiesko-Żółtych" poprowadził "Niebiesko-Żółtych" do zwycięstwa w Złotej Lidze Europejskiej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Prezes siatkarskiej federacji nie wytrzymał! Ostre słowa o gwieździe

 

Jewgienij Kisiliuk, który został MVP finałów tych rozgrywek, przyznał w rozmowie z rodzimymi mediami, że początki pracy Raula Lozano z kadrą nie zwiastowały tak szybkich sukcesów. Zawodnicy byli bowiem zszokowani żelazną dyscypliną, której wymagał Argentyńczyk, a także intensywnością prowadzonych przez niego treningów.

 

- Nasze treningi zmieniły się naprawdę radykalnie. Raul Lozano ma swoje metody, do których, szczerze mówiąc, nie byliśmy przyzwyczajeni. Zajęcia zaczynały się z samego rana i trwały po 3 albo 3,5 godziny. Na początku był to szok dla naszych organizmów, ale im dłużej tak ćwiczyliśmy, tym bardziej zauważaliśmy, że jesteśmy lepiej przygotowani do meczów. Nawet w piątym secie, czyli wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebowaliśmy, nie brakowało nam dzięki temu sił ani koncentracji - powiedział z uznaniem Jewgienij Kisiliuk w rozmowie ze sport.ua.

 

Kolejnym wyzwaniem dla reprezentacji Ukrainy będzie udział w Challenger Cup - imprezie, w której "Niebiesko-Żółci" będą mogli uzyskać kwalifikacje do rozgrywek Ligi Narodów w 2025 roku.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie