Znamy przyczyny śmierci 28-letniej siatkarki! Szokujące ustalenia lekarzy
Tureckie media, powołując się na informacje z policji i służb medycznych, podały prawdopodobne przyczyny śmierci portorykańskiej siatkarki Pilar Marie Victorii. Zawodniczka Nilufer Belediyesporu zmarła nagle 29 sierpnia 2024 roku w wieku zaledwie 28 lat.
Przypomnijmy, że siatkarka, która dołączyła do tureckiej ekipy zaledwie kilka tygodni przed śmiercią, nie pojawiła się na porannym treningu drużyny, a zaalarmowani przez sztab szkoleniowy włodarze udali się do wynajętego jej przez klub mieszkania w Besevler w dystrykcie Nilufer, gdzie zastali ją martwą.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarka z reprezentacyjnym doświadczeniem wzmocni Chemika Police. "Mogę pomóc zespołowi"
W piątek (30 sierpnia) przedstawiciele klubu przekazali dziennikarzom nowe informacje w sprawie zmarłej Portorykanki. Kenan Dastan, menadżer klubu, poinformował, że przed transferem zawodniczka przeszła szczegółowe badania, które wykazały, że jest ona w stu procentach zdrowa.
- Pilar Marie Victoria tuż przed podpisaniem kontraktu była badana w Bursie, a kontrola jej stanu zdrowia nie wykazała żadnych uchybień - podkreślił Dastan, cytowany przez serwis "Fanatik".
Menadżer Nilufer Belediyesporu dodał jednak, że siatkarka miała problemy adaptacyjne i tuż po przenosinach do Turcji zażywała tabletki nasenne. Wieczorem przed śmiercią zażyła również tabletki przeciwbólowe.
- Zawodniczka miała początkowo kłopoty z zasypianiem, wynikające z problemów adaptacyjnych. Przez jakiś czas brała tabletki nasenne, ale później wszystko wróciło do normy. W środę była na treningu, a wieczorem zjadła kolację wraz z przebywającą w tym samym mieszkaniu drugą zawodniczką z zagranicy. Po kolacji wzięła dwie tabletki przeciwbólowe, a między 23.00 a 24.00 SMS-owała jeszcze ze swoimi znajomymi - powiedział Dastan.
Serwis "Fanatik", powołując się na informacje z policji i służb medycznych, podał prawdopodobną przyczynę śmierci Portorykanki. Śledczy już na wstępnym etapie dochodzenia wykluczyli zabójstwo, a po badaniach toksykologicznych i sekcji zwłok wykluczono również scenariusz, że sportsmenka sama odebrała sobie życie.
Co zatem stało się w feralny wieczór? Jak podają tureckie media, kilka godzin przed śmiercią Pilar Marie Victoria wybrała się z Polką Julią Szczurowską do restauracji nieopodal ich mieszkania. Portorykanka zjadła w niej sałatkę z kurczakiem i grzybami i to właśnie ten posiłek miał przyczynić się do śmierci zawodniczki. Sekcja zwłok, przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej, wykazała bowiem krwawienie z trzustki, będące prawdopodobnie następstwem bardzo silnego zatrucia pokarmowego...
Choć siatkarka nie zdążyła rozegrać dla Nilufer Belediyesporu ani jednego oficjalnego meczu, działacze klubu wykazali się pięknym gestem i nie tylko zorganizowali uroczystość, podczas której przyjaciele i bliscy mogli powspominać zawodniczkę, ale i... upamiętnili ją, nadając jej imię hali treningowej klubu.
Reprezentantka Portoryko dołączyła do Nilufer Belediyesporu przed rozpoczynającym się wkrótce sezonem 2024/2025. Wcześniej grała między innymi we francuskim Beziers Volley, P2P Givova Baronissi we Włoszech oraz w amerykańskich drużynach uczelnianych w Teksasie i Arkansas.
Przejdź na Polsatsport.pl