Vinicius podjął decyzję w sprawie przyszłości. "Jeśli Bóg dopomoże..."
Od kilku tygodni trwają spekulacje dotyczące przyszłości Viniciusa Juniora. Według zagranicznych mediów piłkarz Realu Madryt ma być bowiem kuszony lukratywnym kontraktem przez Saudyjczyków. Po meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem City głos w tej sprawie postanowił zabrać sam Brazylijczyk.

Kontrakt Viniciusa Juniora z Realem jest ważny do czerwca 2027 r. Królewscy zazwyczaj otwierają rozmowy dotyczące przedłużenia umowy na dwa lata przed jej końcem. W przypadku Brazylijczyka klub zdecydował się jednak na wcześniejsze rozpoczęcie negocjacji i jest gotowy na podwyższenie zarobków swojej gwiazdy.
ZOBACZ TAKŻE: Apel o pomoc zadziałał. Koniec koszmaru Szczęsnych. Przekazali świetne wieści
Wszystko z powodu Saudyjczyków, którzy według brazylijskiego TNT przymierzają się do tego, by latem złożyć ofertę za skrzydłowego. Ma ona opiewać na 350 mln euro, a sam Vinicius w ramach pięcioletniego kontraktu miałby zarobić aż miliard euro.
W wywiadzie po zwycięskim meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem City, piłkarz uspokoił jednak fanów Królewskich. Podkreślił, że jest zadowolony ze współpracy ze swoim obecnym klubem i zamierza w nim pozostać.
- Mam kontrakt do 2027 roku, ale zawsze mówiłem, że pragnę grać tu przez długi czas, pisać historię i cieszyć się sympatią fanów - powiedział w rozmowie z TNT Sports - Jeśli Bóg pozwoli, to negocjacje powinny zakończyć się w najbliższych dniach i będę mógł tu zostać.
Jednocześnie gwiazdor Realu odniósł się do potencjalnej propozycji ze strony saudyjskich klubów. - Nic nie wiem na ten temat. Nikt ze mną nie rozmawiał - oznajmił.
Vinicius gra na Santiago Bernabeu od 2018 r. W tym czasie wystąpił w 295 spotkaniach, w których strzelił 101 goli i zaliczył 84 asysty.
Przejdź na Polsatsport.pl
