F1 zainaugurowała jubileuszowy sezon. Pierwsza taka prezentacja w historii

Moto
F1 zainaugurowała jubileuszowy sezon. Pierwsza taka prezentacja w historii
fot. AFP
Formuła 1 zainaugurowała jubileuszowy 75. sezon londyńskiej hali O2.

Dwudziestka wszystkich kierowców Formuły 1 z dziesięciu zespołów pojawiła się we wtorek w londyńskiej hali O2 na oficjalnej inauguracji jubileuszowego 75. sezonu. Początek nowej rywalizacji nastąpi za niespełna miesiąc w Melbourne.

Dwudziestka wszystkich kierowców Formuły 1 z dziesięciu zespołów pojawiła się we wtorek w londyńskiej hali O2 na oficjalnej inauguracji jubileuszowego 75. sezonu. Początek nowej rywalizacji nastąpi za niespełna miesiąc w Melbourne. Po raz pierwszy władze F1 postanowiły zorganizować galę otwarcia, zapraszając wszystkie zespoły w jedno miejsce.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zapadła decyzja ws. przyszłości Kubicy. To już pewne

 

Dwugodzinny program wsparły gwiazdy muzyczne, takie jak piosenkarz country Kane Brown, brytyjski zespół Take That i amerykański raper MGK, czyli Machine Gun Kelly. Na telebimach przypominano najciekawsze fragmenty z historii F1. Lasery i dymy wydobywające się ze specjalnych dysz umieszczonych wokół sceny tworzyły dodatkową atmosferę.

 

- Organizacja takiego wydarzenia to kamień milowy w naszym sporcie - ocenił Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa.

 

Zespoły zaprezentowały swój branding na bolidach na 2025 roku, ale nie musiały pokazywać rzeczywistych samochodów, którymi będą się ścigać w tym sezonie. Poszczególne ekipy nadal mogą organizować własne wydarzenia inauguracyjne, aby zaprezentować swoje samochody z 2025 roku, tak jak zrobił McLaren i Williams w zeszłym tygodniu.

 

Czterokrotnemu mistrzowi świata Holendrowi Maxowi Verstappenowi w tym sezonie w ekipie Red Bull Racing będzie towarzyszył Nowozelandczyk Liam Lawson. - Czeka nas szalona rywalizacja - przyznał szef tego zespoły Christian Horner.

 

Szczególną owacją miejscowych fanów został przywitany Lewis Hamilton. Brytyjczyk po raz pierwszy pojedzie w czerwonych barwach Ferrari. - Wszystko jest dla mnie nowe. Podchodzę do tego z dużym animuszem - powiedział 40-latek, który w dorobku ma siedem tytułów mistrza świata.

 

Kierowcy z zadowoleniem przyjęli nową formułę premiery, choć dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso ostrzegł, że może to być "trochę rozpraszające" w okresie, gdy kierowcy i zespoły dopracowują szczegóły przed startem nowego sezonu.

 

Przygotowania F1 do rywalizacji w 75. rocznicę powstania serii będą kontynuowane testami w przyszłym tygodniu na torze Bahrain International Circuit. Pierwszym wyścigiem o punkty będzie 16 marca Grand Prix Australii w Melbourne.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie