Fantastyczny powrót Polki! Przegrywała już 1:5

Julian CieślakTenis

Katarzyna Kawa pokonała w dwóch setach Sapfo Sakellaridi i awansowała do drugiej rundy turnieju ITF w Pradze. Rozstawiona z "5" Polka przegrywała już 1:5 w pierwszej partii, ale zdołała odwrócić losy rywalizacji.

Tenisistka w akcji, uderzająca piłkę rakietą podczas meczu.
fot. PAP
Katarzyna Kawa

Spotkanie 1/16 finału imprezy rangi ITF W75 w Pradze z Sapfo Sakellaridi rozpoczęło się dla Katarzyny Kawy najgorzej jak tylko mogło. Greczynka odskoczyła na 2:0, lecz Polka momentalnie odrobiła przełamanie. Następnie jednak całkowicie inicjatywę przejęła tenisistka urodzona w Atenach, która wyszła na prowadzenie już 5:1.

 

ZOBACZ TAKŻE: Sensacja była blisko! Polka postraszyła gwiazdę światowego tenisa

 

Nieoczekiwanie Sakellaridi nie udało się domknąć pierwszego seta. Wyższy bieg wrzuciła Kawa, która zdominowała wydarzenia na korcie. Jej łupem padły cztery gemy z rzędu, a na tablicy widniał wynik 5:5. Ostatecznie rozstrzygnięcie przyszło w tie-breaku. W niego lepiej weszła Polka, wypracowała sobie trzypunktową przewagę i nie oddała jej do końca.

 

Druga odsłona zmagań była już teatrem jednej aktorki. Kawa była na fali, piłka jej się słuchała, natomiast przeciwniczka nie miała nic do powiedzenia. Rozstawiona z "5" Polka triumfowała 6:1, odnosząc tym samym wiktorię w całym spotkaniu i awansując do drugiej fazy zmagań w stolicy Czech, gdzie zmierzy się ze Słowenką Dalilą Jakupović lub reprezentantką gospodarzy, zaledwie 16-letnią Terezą Krejcovą.

 

Katarzyna Kawa - Sapfo Sakellaridi 7:6(4), 6:1

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie