Wystarczyły trzy mecze! Siatkarze Projektu z medalem i kwalifikacją do Ligi Mistrzów

Robert MurawskiSiatkówka

JSW Jastrzębski Węgiel przegrał z PGE Projektem Warszawa 2:3 w trzecim spotkaniu brązowy medal w PlusLidze. Drużyna ze stolicy wygrała w rywalizacji do trzech zwycięstw 3–0, zajęła trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji i zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Drużyna siatkarzy Projektu Warszawa na czerwonym dywanie, trzymająca medal i puchar. Widoczni są gracze, sztab szkoleniowy i zarząd klubu. Na drugim planie trybuny wypełnione kibicami.
fot. PAP/Michał Meissner
Siatkówka. PGE Projekt Warszawa zdobył brązowy medal mistrzostw Polski.

Jastrzębianie rozpoczęli to spotkanie dobrą zagrywką i uzyskali punktową zaliczkę (6:3 - po asie Timothee Carle, 9:5). Grali skutecznie w ataku i utrzymywali przewagę. Drużyna ze stolicy próbowała odrobić straty (20:18), ale końcówka należała do gospodarzy. Norbert Huber wywalczył piłkę setową (24:20), a przestrzelona zagrywka rywali zakończyła tę część meczu.

 

Zobacz także: Polscy siatkarze rozpoczęli przygotowania do sezonu. Grbic stawia na młodzież

 

W drugim secie role się odwróciły. Po wyrównanym początku (7:7), to siatkarze PGE Projektu zaczęli budować przewagę w środkowej części seta (9:11). Jastrzębianie wyrównali (15:15), ale goście mieli w tej partii wyraźną przewagę w ataku i w końcówce odskoczyli na kilka punktów. Jakub Kochanowski posłał asa na wagę piłki setowej, a po chwili Jurij Semeniuk skutecznie zaatakował ze środka (19:25).

 

Goście poszli za ciosem i przeważali od pierwszych akcji kolejnej partii (6:10). Później utrzymywali tę przewagę - po dwóch punktowych blokach było 11:15. Siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla zerwali się do walki - złapali kontakt (15:16), a w końcówce odrobili straty (21:21). Kluczowe akcje padły jednak łupem ekipy z Warszawy. Dwa błędy gospodarzy, skuteczny atak Linusa Webera i kolejna pomyłka jastrzębian rozstrzygnęły seta (22:25).

 

Czwartego seta z animuszem rozpoczęli gospodarze (4:0). Grali skutecznie, dokładając punkty blokiem i zagrywką, a po asie Hubera prowadzili 11:7. Siatkarze Projektu nie rezygnowali, łapali kontakt z rywalami (12:11, 18:17). W końcówce nie zdołali wykorzystać szans na wyrównanie, psując zagrywki. Jastrzębianie dowieźli przewagę, a w ostatniej akcji Huber skutecznie zaatakował ze środka (25:23).

 

Spotkanie rozstrzygnął więc tie-break, którego gospodarze rozpoczęli od falstartu (0:4). Projekt utrzymał czteropunktową przewagę przy zmianie stron (4:8). Jastrzębianie odrobili straty w jednym ustawieniu - poszła punktowa seria, gdy w polu zagrywki pojawił się Juan Ignacio Finoli (9:8). Końcówka należała jednak do siatkarzy z Warszawy. Wygrali pięć akcji z rzędu, a as Linusa Webera oznaczał piłkę meczową (11:14). Artur Szalpuk skutecznym atakiem zakończył seta (12:15), mecz i rywalizację o brązowy medal mistrzostw Polski.

 

Skrót meczu Jastrzębski Węgiel - Projekt:

 

Najwięcej punktów: Tomasz Fornal (18), Timothee Carle (18), Norbert Huber (14), Łukasz Kaczmarek (13), Anton Brehme (12) – JSW; Tobias Brand (22), Linus Weber (21), Jakub Kochanowski (15), Artur Szalpuk (14) – Projekt. MVP: Tobias Brand (18/37 = 49% skuteczności w ataku + 2 asy + 2 bloki; 71% pozytywnego przyjęcia).

 

JSW Jastrzębski Węgiel – PGE Projekt Warszawa 2:3 (25:21, 19:25, 22:25, 25:23, 12:15) 

 

JSW: Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Timothee Carle, Anton Brehme, Benjamin Toniutti – Jakub Jurczyk (libero) oraz Juan Ignacio Finoli, Arkadiusz Żakieta, Luciano Vicentin. Trener: Marcelo Mendez.
Projekt: Tobias Brand, Andrzej Wrona, Linus Weber, Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Jan Firlej – Damian Wojtaszek (libero) oraz Karol Borkowski, Michał Kozłowski, Bartłomiej Bołądź, Jurij Semeniuk. Trener: Piotr Graban.

 

Stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw) 3–0 dla Projektu (3:0, 3:1, 3:2). PGE Projekt Warszawa wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski.

 

WYNIKI MECZÓW PLUSLIGI

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie