Pierwsze zwycięstwo polskich siatkarzy w sezonie! Znów decydował tie-break
Polska wygrała z Bułgarią 3:2 w rozegranym w Gliwicach meczu siatkarskiego turnieju Silesia Cup. To pierwsze zwycięstwo podopiecznych trenera Nikoli Grbicia w obecnym sezonie. Na inaugurację przegrali 2:3 z Ukrainą, a śląską imprezę zakończą sobotnim spotkaniem z Niemcami.


Polska - Bułgaria. Skrót meczu

Jakub Nowak: Trener Grbić to wielki autorytet i praca z nim jest na najwyższym poziomie

Artur Szalpuk: Nie da się serwować cały mecz 130 km/h w boisko, wiedzieliśmy, że zaczną psuć

Maksymilian Granieczny: Bułgarzy mają kim zaskoczyć na serwisie, ale byliśmy na to przygotowani
Początek meczu to wyrównana gra obu zespołów (10:10). Polacy uzyskali przewagę przy zagrywkach Kewina Sasaka (12:10), ale serią dobrych serwisów odpowiedział Aleksandar Nikolov (12:15). Polacy wyrównali po efektownym bloku (17:17), ale przeciwnicy odpowiedzieli serią wygranych akcji (17:21) i dominowali w końcówce. Byli w tym secie skuteczniejsi w ataku, ich atutem była też zagrywka. Stoil Palev posłał asa (18:23), a dwa ataki skończył Venislav Antov (19:25).
Zobacz także: Liga Narodów siatkarek 2025: Gdzie oglądać mecze? Transmisje TV i stream online pierwszego tygodnia
W drugiej odsłonie gra obu zespołów falowała. W pierwszych akcjach lepsi byli Bułgarzy (2:4), później przewagę uzyskała reprezentacja Polski (12:10). W odpowiedzi poszła seria gości, którzy wygrali sześć akcji od stanu 14:12 do 14:18. Biało-czerwoni odrobili straty po dwóch asach Artura Szalpuka (20:20) i wygrali dwie decydujące akcje w końcówce. Punktowy blok ustalił wynik seta na 25:23.
Set numer trzy również przyniósł wyrównaną rywalizację obu drużyn. Na początku minimalną zaliczkę uzyskali gospodarze (8:6), ale w środkowej części seta punkt-dwa do przodu byli siatkarze z Bułgarii. Znów uruchomili zagrywkę - Aleksandar Nikolov (11:12), Venislav Antov (13:15) i Simeon Nikolov (18:19) zaskakiwali polskich przyjmujących zagrywką. W końcówce nie brakowało emocji. Artur Szalpuk wywalczył piłkę setową atakiem blok-aut (24:23), ale odpowiedź Antova oznaczała grę na przewagi. Zwycięsko wyszli z niej przyjezdni (24:26).
Polacy efektownie rozpoczęli kolejną partię i po dwóch asach Aleksieja Nasewicza prowadzili 9:2. Takie otwarcie było zapowiedzią dominacji gospodarzy w tym secie. Skuteczna gra pozwoliła powiększać przewagę, która po punktowej zagrywce Mateusza Poręby doszła do dziesięciu oczek (15:5). Z dobrej strony prezentował się Jakub Nowak, który skończył kilka akcji (18:11). Polacy kontrolowali sytuację, zamykając seta blokiem (25:16).
Drugi mecz polskich siatkarzy w obecnym sezonie i drugi tie-break. Decydujący set to gra punkt za punkt, a po ataku Aleksieja Nasewicza Polacy mieli punkt zaliczki przy zmianie stron (8:7). W dalszej części seta grali skutecznie i utrzymywali przewagę. Zepsuta zagrywka rywali dała im piłkę meczową (14:11), a w ostatniej, szarpanej akcji Bułgarzy zaatakowali w siatkę (15:12).
Najwięcej punktów: Rafał Szymura (14), Artur Szalpuk (13) – Polska; Venislav Antov (19), Aleksandar Nikolov (14), Simeon Nikolov (10) – Bułgaria. Polacy lepiej punktowali blokiem (18–12) i popełnili mniej błędów, goście byli skuteczniejsi w ataku; asy serwisowe 9–9.
Turniej Silesia Cup jest rozgrywany w dniach 28–31 maja w Katowicach oraz w Gliwicach. Rywalizują w nim siatkarze reprezentacji Bułgarii, Niemiec, Polski i Ukrainy, które grają systemem "każdy z każdym". Jest to dla tych ekip sprawdzian przed Ligą Narodów. We wcześniejszym meczu drugiej kolejki Niemcy pokonały Ukrainę 3:0.
Polska – Bułgaria 3:2 (19:25, 25:23, 24:26, 25:16, 15:12)
Polska: Jan Firlej, Artur Szalpuk, Kewin Sasak, Szymon Jakubiszak, Mateusz Poręba, Rafał Szymura – Maksymilian Granieczny (libero) oraz Łukasz Kozub, Aleksiej Nasewicz, Jakub Nowak, Kajetan Kubicki, Michał Gierżot. Trener: Nikola Grbić.
Bułgaria: Preslav Petkov, Simeon Nikolov, Aleksandar Nikolov, Iliya Petkov, Venislav Antov, Georgi Tatarov – Martin Bozhilov (libero) oraz Stoil Palev, Asparuh Asparuhov, Rusi Zhelev, Dimitar Dimitrov, Krasimir Georgiev, Samuil Valchinov. Trener: Gianlorenzo Blengini.

