Kolarstwo ma Tour de France, tenis ma Wimbledon, a wyścigi - tę imprezę. Polsat Sport pokaże Betfred Derby w Epsom!

Robert IwanekInne

W sobotę (7 czerwca) odbędzie się jeden z najważniejszych wyścigów konnych na świecie - Betfred Derby. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1 od godziny 15.30.

Jeździec w niebieskim kasku i stroju ściga się na brązowym koniu po zielonym torze wyścigowym. Widoczne są bandy z napisem "BETFRED". W tle stoją widzowie.
Fot. Betfred Derby/ Materiały prasowe organizatora
Betrfed Derby są dla wyścigów konnych tym, czym Wimbledon dla tenisa

Gonitwa, organizowana w pierwszą sobotę czerwca na torze Epsom Downs w Surrey na dystansie dokładnie 2423 metrów, odbywa się w Anglii nieprzerwanie od 1780 roku! Mówi się, że Epsom Derby jest dla wyścigów konnych tym, czym dla kolarstwa jest Tour de France, a dla tenisa Wimbledon. Bogatą historię i ducha tradycji czuć tutaj na każdym kroku, dlatego nic dziwnego, że zmagania te są wyjątkową datą w wyścigowym kalendarzu. Dodatkowych emocji dodaje tu fakt, iż są to Derby, czyli wyścig, w którym konie mogą wystartować w danym kraju tylko raz w życiu – jako trzylatki. Nie ma tu więc miejsca na jakiekolwiek błędy, bo okazji do zrehabilitowania się za nie już nigdy nie będzie...

 

ZOBACZ TAKŻE: Faworyt nie zawiódł. Journalism triumfatorem Preakness Stakes 2025

 

Skąd wzięła się nazwa Derby? Według legendy na pomysł organizowania takiego wyścigu wpadło równocześnie - tuż po pierwszej edycji Oaks Stakes w 1779 roku - dwóch dżentelmenów: sir Charles Bunbury oraz gospodarz Oaks Stakes, dwunasty hrabia Derby. O tym, czyjego imienia będą zmagania dla trzyletnich koni, miał zadecydować - jak w przypadku pamiętnego awansu Górnika Zabrze w rywalizacji z Romą w Pucharze Zdobywców Pucharów - rzut monetą. Jest jednak i taka wersja, że pan Bunbury, zarządca dżokej klubu, sam odstąpił nazwę gospodarzowi. Na pocieszenie sir Charles Bunbury mógł się cieszyć premierowym zwycięstwem w Derby, gdyż w 1780 roku triumfował należący do niego koń Diomed.

Betfred Derby, wraz z majowym wyścigiem 2000 Guineas Stakes (polskim odpowiednikiem jest Nagroda Rulera) na dystansie 1600 metrów oraz rozgrywanym w sierpniu lub wrześniu innym klasykiem – St. Leger (2800 m) - stanowi tzw. angielską potrójną koronę. Zwycięzca tych trzech wyścigów zyskuje miano konia trójkoronowanego. O tym, że nie jest to łatwe zadanie, świadczyć może fakt, iż Anglicy na takiego konia czekają już 55 lat. Ostatnim, któremu udało się sięgnąć po potrójną koronę, był w 1970 roku legendarny Nijinsky, uważany za jednego z najwspanialszych koni XX wieku. Czy doczekamy się go w tym sezonie? Jest na to szansa, gdyż Ruling Court pod dżokejem Williamem Buickiem, triumfator 2000 Guineas Stakes, wymieniany jest również w gronie ścisłych faworytów do zwycięstwa w Epsom.

 

O wygraną nie będzie jednak łatwo. Aidan O'Brien, trener, którego konie triumfowały w Betfred Derby już dziesięć razy (w tym Auguste Rodin i City of Troy w dwóch ostatnich edycjach wyścigu), również wystawia bardzo mocnego konia. Delacroix pod Ryanem Moore'em jest w bardzo dobrej formie, o czym świadczy choćby niedawna wygrana w Cashel Palace Hotel Derby Trial w Leopardstown, uważanej za próbę generalną przed Betfred Derby.

 

Tegoroczna edycja Betfred Derby w Epsom odbędzie się w sobotę (7 czerwca). Transmisja od godziny 15.30 w Polsacie Sport Premium 1 i online w Polsat Box Go.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie