Fornal przemówił przed meczem z Kubą. Ważny apel do kibiców, muszą to zrozumieć

Siatkówka

Tomasz Fornal jest zdania, że podczas turnieju Ligi Narodów w Gdańsku reprezentacja Polski nie zaprezentuje swojej najlepszej siatkówki. - Jesteśmy jeszcze w fazie testów i różnych wariacji, bo to nie jest nasza docelowa impreza - powiedział po wygranej 3:2 z Iranem 27-letni przyjmujący.

Siatkarz w zielonej koszulce z numerem 21 zakrywa dłońmi twarz, okazując frustrację lub zmęczenie. W tle widać innych zawodników.
fot. PAP
Tomasz Fornal w meczu reprezentacji Polski

- W Gdańsku chcemy oczywiście tylko wygrywać przed tą niesamowitą publicznością i robić wszystko, abyśmy wspólnie byli szczęśliwi, ale nie jest to nasza docelowa impreza – zauważył Fornal, który wrócił do reprezentacji na trzeci i ostatni grupowy turniej Ligi Narodów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Odważna deklaracja Wilfredo Leona! Nie ma mowy o sentymentach

 

Zawodnik Ziraatu Bankasi Ankara nie ukrywa, że podczas gdańskiej imprezy nie należy oczekiwać, że drużyna narodowa będzie w najwyższej dyspozycji.

 

- Ten turniej może być w naszym wykonaniu trochę szarpany, ale najważniejsze jest to, żeby wygrywać i nam się to dzisiaj udało. Jesteśmy jeszcze w fazie testów i różnych wariacji. Nie ulega wątpliwości, że to, co będziemy grać, to nie będzie najpiękniejsza siatkówka, jednak trener Grbic wielokrotnie powtarzał, że to jest proces i wszystko wymaga czasu – stwierdził.

 

Biało-Czerwoni w ciągu pięciu dni po raz drugi zmierzyli się z Iranem. W sobotę w Olsztynie w towarzyskiej potyczce zwyciężyli 3:1, natomiast w Ergo Arenie okazali się lepsi 3:2.

 

- To, że graliśmy dzisiaj pięć setów znajdowało się po naszej stronie, a nie było wynikiem tego, że rywale niesamowicie zagrali. W wygranych swoich partiach na początku nam odskakiwali, a później ciężko ich było dogonić. To są oczywiście klasowi zawodnicy, jak Amin Esmaeilnezhad, który był przecież w naszej lidze jednym z lepiej punktujących, ale gdybyśmy w przegranych setach trochę lepiej zagrali, wynik byłby inny – podsumował.

 

W swoim drugim spotkaniu tej imprezy w czwartek o godz. 20 Biało-Czerwoni, którzy mają na koncie siedem triumfów i dwie porażki, zmierzą się w Ergo Arenie z Kubą.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie