Historyczna szansa dla polskich siatkarzy. Warunkiem triumf w VNL
Reprezentacja Polski siatkarzy w niedzielne popołudnie czasu polskiego zagra w finale Ligi Narodów. Dla Biało-Czerwonych to szansa na drugi w historii triumf w tych rozgrywkach. Zwycięstwo pozwoli podopiecznym Nikoli Grbicia awansować na pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej VNL!

Zmagania w Lidze Narodów toczą się od 2018 roku. Pierwsze dwie edycje padły łupem Rosjan. W 2020 roku rozgrywki anulowano ze względu na pandemię COVID-19. W kolejnym sezonie najlepsi okazali się Brazylijczycy, którzy w finale pokonali Polaków.
Dwa triumfy w Lidze Narodów posiada również Francja, która wygrała w 2022 oraz 2024 roku. W międzyczasie swoje jedyne dotychczas zwycięstwo odniosła Polska, która w finale turnieju w Gdańsku zwyciężyła Stany Zjednoczone.
ZOBACZ TAKŻE: Królewski transfer! Polski siatkarz zagra w lidze włoskiej
To oznacza, że na sześć rozegranych edycji, dwukrotnie z wygranej cieszyli się Rosjanie oraz Francuzi oraz jednokrotnie Brazylijczycy i Polacy. Aktualni wicemistrzowie świata i mistrzowie Europy mają zatem szansę, aby dołączyć do tego pierwszego grona. Ale to nie wszystko! Jeżeli Polacy pokonają Italię, nie tylko zrównają się ze "Sborną" i "Trójkolorowymi", ale awansują na pierwsze miejsce w klasyfikacji wszech czasów. To spore wyróżnienie, bo Polska nigdy nie była liderem tejże klasyfikacji ani w Lidze Narodów, ani tym bardziej wcześniej w Lidze Światowej. Ba, spośród wszystkich najważniejszych imprez siatkarskich to właśnie teraz Polska ma szansę pierwszy raz być na pierwszym miejscu pod względem medalowym.
Dlaczego tak się stanie? Otóż zadecyduje o tym liczba medali zdobyta ogółem. Francuzi oprócz dwóch złotych sięgnęli po srebro i brąz. I to oni na razie są liderem. Z kolei Rosjanie nie mają żadnego innego krążka. A polscy siatkarze mogą pochwalić się złotem, srebrem i trzeba brązowymi medalami. Dorzucenie drugiego złota sprawi automatycznie, że Biało-Czerwoni awansują z trzeciej na pierwszą lokatę.
Klasyfikacja medalowa Ligi Narodów:
1. Francja (dwa złote, srebro, brąz) - 4 medale
2. Rosja (dwa złote) - 2 medale
3. Polska (złoto, srebro, trzy brązy) - 5 medali
4. Brazylia (złoto) - 1 medal
5. USA (trzy srebra, brąz) - 4 medale
6. Japonia (srebro, brąz) - 2 medale
Jak można zauważyć powyżej, Polacy zdobyli najwięcej medali spośród wszystkich drużyn, a wiadomo już, że swój dorobek powiększą o kolejny - drugi złoty lub drugi srebrny. Co ciekawe, w tej klasyfikacji próżno szukać na razie Italii. Ciężko uwierzyć, że aktualnym mistrzom świata nie udało się dotychczas ani razu stanąć na podium. To rzecz jasna zmieni się po niedzielnym finale z Polską. Na złoto nadal czeka inna potęga - Stany Zjednoczone.
Przejdź na Polsatsport.pl
