Ogromny sukces polskich siatkarzy! Wspaniałe wspomnienie ekipy Nikoli Grbicia
Dokładnie rok temu - 10 sierpnia 2024 roku, siatkarska reprezentacja Polski sięgnęła po srebrny medal igrzysk olimpijskich. W finale Biało-Czerwoni przegrali z Francuzami.

Świat polskiej siatkówki obchodzi dzisiaj piękną rocznicę. 10 sierpnia 2024 podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu podopieczni Nikoli Grbicia brali udział w finałowym meczu najważniejszej imprezy czterolecia. O złoto nad Sekwaną walczyli z gospodarzami turnieju. "Trójkolorowi" przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając mecz w trzech setach. Jak jednak Biało-Czerwoni dotarli do finału olimpijskiego turnieju?
ZOBACZ TAKŻE: Jest oficjalny komunikat w sprawie polskiego siatkarza! Wystąpi na mistrzostwach świata?
Polacy w Paryżu rywalizowali w grupie B. Bartosz Kurek i spółka wygrali na tym etapie rywalizacji dwa z trzech meczów: pokonali drużyny narodowe Egiptu i Brazylii, natomiast polegli w starciu z Włochami. Dzięki temu zawodnicy prowadzeni przez Grbicia awansowali do ćwierćfinału z drugiego miejsca.
W ćwierćfinale nasi siatkarze zmierzyli się ze Słowenią. Kibice obgryzali paznokcie przed tym starciem - wszyscy bowiem mieli z tyłu głowy "klątwę ćwierćfinałów", która już od dłuższego czasu prześladowała Biało-Czerwonych. Polacy pokazali jednak klasę, pokonując Słowenię w czterech setach.
Półfinał, w którym polscy zawodnicy stanęli naprzeciwko Amerykanów, był pełen zwrotów akcji. To starcie na pewno na długo zapisze się w pamięci siatkarskich kibiców. Ostatecznie zespół znad Wisły przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę po tie-breaku. Tym samym Polacy zagwarantowali sobie olimpijski medal.
Niestety finał, który odbył się dokładnie rok temu, nie potoczył się po myśli Biało-Czerwonych. Francuzi okazali się lepsi, jednak srebrny "krążek" nadal jest jednym z największych sukcesów w historii polskiej siatkówki.

Polska - Francja. Finał igrzysk olimpijskich
