Aryna Sabalenka nie wytrzymała! Zrobiła to tuż po meczu w Cincinnati
Upały w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych bardzo dają się we znaki tenisistkom i tenisistom rywalizującym na turnieju ATP 1000 w Cincinnati. Upust swoim emocjom po zakończonym meczu z Emmą Raducanu dała Aryna Sabalenka.

Sabalenka wygrała z Emmą Raducanu 7:6 (7-3), 4:6, 7:6 (7-5) w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Cincinnati. Mecz trwał trzy godziny i 10 minut. Jeszcze większego trudu zawodniczkom dostarczał okropny upał towarzyszący zawodniczkom - tego dnia odnotowano temperaturę rzędu 32 stopni Celsjusza.
ZOBACZ TAKŻE: Sabalenka dogoniła legendę. WTA oficjalnie ogłasza
Po zakończeniu tego wyczerpującego starcia 27-latka z Mińska postawiła na porządną regenerację. Na swoim Instagramie opublikowała zdjęcie... z wanny! Jak się okazuje, Białorusinka wykąpała się w lodowatej wodzie.
"3-godzinny mecz w temperaturze 32°C. Natychmiastowa kąpiel lodowa. Mogłabym tam zostać przez godzinę" - napisała liderka rankingu WTA w X (dawny Twitter).
Nie tylko Sabalence i Raducanu pogoda utrudniła życie. Do przykrej sytuacji doszło podczas meczu Felix Auger-Aliassime - Arthur Rinderknech w ramach turnieju w Cincinnati. W drugim secie Francuz nie wytrzymał upału panującego w na korcie i, słaniając się na nogach, położył się w cieniu, nakrywszy twarz ręcznikiem. Niedługo później poddał mecz.
Rywalizacja w Cincinnati potrwa do 18 sierpnia.
Przejdź na Polsatsport.pl
