Czy polskie siatkarki awansują do ćwierćfinału MŚ? "Gdy przychodzi do takich meczów..."
Polskie siatkarki rozpoczynają walkę w fazie play-off mistrzostw świata siatkarek. O ćwierćfinał zawodniczki prowadzone przez Stefano Lavariniego zagrają z Belgią. Jak przed tym starciem czują się Biało-Czerwone? O tym opowiedziała kapitan Agnieszka Korneluk.

Za polskimi siatkarkami zmagania w fazie grupowej. Podopieczne Lavariniego wygrały grupę G. Polska ograła kolejno Wietnam (3:1), Kenię (3:1) i Niemcy (3:2). Spotkanie z Niemkami miało dramatyczny przebieg i rozstrzygnęło się w decydującym secie. Stawką tego meczu było pierwsze miejsce w grupie.
ZOBACZ TAKŻE: Polska siatkarka najlepsza! Nie ma sobie równych na mistrzostwach świata
Grupę wygrała Polska, więc w 1/8 finału zmierzy się z Belgią. W tym celu Biało-Czerwone przeniosły się do Bangkoku. Walka o ćwierćfinał rozpocznie się 30 sierpnia. Czy Polki są gotowe do tego meczu?
- Do kolejnego meczu zostało niewiele czasu. Po podróży miałyśmy wideo o zespole z Belgii, tak że mecz z Niemkami już zostawiamy, zamykamy ten rozdział. Wiemy, ze jest to mecz o "być albo nie być", ale my musimy się skupić na sobie. Jeśli zagramy przeciwko nim tak jak w VNL to one też nie będą tak pewne siebie. Gdy przychodzi do takich ważnych meczów, to te emocje działają tylko na plus - powiedziała kapitan reprezentacji, Agnieszka Korneluk.
Polskie siatkarki mają z Bangkokiem bardzo miłe wspomnienia. Przed rokiem właśnie tam stanęły na najniższym stopniu podium Ligi Narodów.
- Wspomnienia są, więc miło do nich wrócić. Fajnie jest mieć w głowie, że coś dobrego się tu wydarzyło - dodała środkowa.
Mistrzostwa świata siatkarek potrwają do 7 września.
Transmisja meczu Polska - Belgia w sobotę w Polsacie, Polsacie Sport 1 i online w Polsat Box Go. Początek o godzinie 15.20. Studio od godziny 15.00.
Przejdź na Polsatsport.pl
