W spotkaniu drugiego dnia Memoriału Huberta Jerzego Wagnera siatkarze reprezentacji Polski przegrali z Brazylią 0:3. Trener Nikola Grbić wystawił inny skład, niż w piątkowym spotkaniu z Serbią. Polacy rozegrali słabsze zawody, zdecydowanie lepiej niż w meczu otwarcia zaprezentowali się natomiast Brazylijczycy, którzy odnieśli pierwsze zwycięstwo w turnieju.
fot. PAP/Łukasz Gągulski
Artur Szalpuk oraz Judson i Darlan Souza z Brazylii podczas meczu siatkarskiego Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie
Spotkanie lepiej rozpoczęli Polacy (6:3), ale siatkarze reprezentacji Brazylii szybko odrobili straty (10:10). Gra się wyrównała. Przy stanie 16:16 brazylijski rozgrywający Matheus Goncalves zderzył się z bandą, ale szybko wrócił do gry. Dobrze grający w ofensywie siatkarze Canarinhos wygrali serię czterech akcji w końcówce seta i po asie Matheusa Bispo było 20:23. Błąd serwisowy Polaków dał przeciwnikom piłkę setową (22:24), a Darlan Souza zamknął seta mocnym atakiem (23:25).
Drugą partię polscy siatkarze rozpoczęli od trzech wygranych akcji, rywale jednak szybko wyrównali (5:5) i znów wynik długo oscylował wokół remisu (12:12). Brazylijczycy nadal dobrze prezentowali się w ataku, popełniali sporo błędów, ale w kluczowym momencie seta odskoczyli na trzy oczka (16:19), później jeszcze powiększyli przewagę (18:23) i kontrolowali sytuację. Arthur wywalczył piłkę setową, a brakujący punkt dał ekipie Brazylii serwis gospodarzy w siatkę (20:25).
W trzecim secie ekipa Canarinhos kontynuowała grę, która przyniosła im powodzenie w poprzednich partiach, nie unikając ryzyka w ataku i polu zagrywki. Po wygraniu czterech akcji z rzędu odskoczyli gospodarzom (9:14). Później oglądaliśmy grę punkt za punkt, ale w końcówce polscy siatkarze zerwali się do walki i złapali kontakt - po ataku Artura Szalpuka było 21:22. Brazylia obroniła jednak przewagę. Darlan Souza wywalczył piłkę meczową (22:24), a autowy atak Polaków zamknął to spotkanie (23:25).
Najwięcej punktów: Artur Szalpuk (13) – Polska; Darlan Souza (19), Arthur (14) – Brazylia. Siatkarze Canarinhos mieli przewagę w ataku, Polacy w tym meczu bez asa serwisowego (0–2).
Brazylijczycy zaprezentowali się zdecydowanie lepiej, niż w meczu otwarcia turnieju, w którym byli tłem dla reprezentacji Argentyny i przegrali 0:3. Polacy ponieśli pierwszą porażkę, bo na inaugurację ograli w trzech setach Serbię. W niedzielę, na zakończenie Memoriału Wagnera, Brazylia zmierzy się z Serbią, a Polska z Argentyną.
Polska: Jakub Nowak, Kamil Semeniuk, Jan Firlej, Kewin Sasak, Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski – Maksymilian Granieczny (libero) oraz Wilfredo Leon, Bartosz Kurek, Marcin Komenda, Tomasz Fornal. Trener: Nikola Grbić. Brazylia: Darlan Souza, Matheus Bispo, Lukas Bergmann, Arthur, Judson, Matheus Goncalves – Maique (libero) oraz Henrique Honorato, Chizoba Neves Atu. Trener: Bernardo Rezende.
Sędziowie: Dominik Biegajlo (Anglia) – Juraj Mokry (Słowacja).