Bartosz Kurek szczerze o powrocie do reprezentacji. "Brakowało mi..."
Polscy siatkarze już niebawem wylecą do Filipin, by tam wziąć udział w najważniejszej imprezie tego sezonu - mistrzostwach świata. Do kadry Nikoli Grbicia po nieobecności wrócił jej kapitan, Bartosz Kurek. W rozmowie z Polsatem Sport atakujący przyznał, za czym najbardziej tęsknił podczas swojej absencji.

Kurek pojawił się w reprezentacji po dłuższej przerwie spowodowanej urazem. 37-latek wziął udział w XXI Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, w którym otrzymał nawet nagrodę dla najlepszego atakującego turnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Przeżyjmy to jeszcze raz! Najlepsze akcje polskich siatkarek w MŚ 2025
Powrót można zatem uznać za udany. Teraz Kurek wraz z drużyną przygotowuje się do mistrzostw świata. W rozmowie z Marcinem Lepą z Polsatu Sport siatkarz ocenił, jak bardzo w skali 1-10 tęsknił za kolegami z zespołu.
- Mocne 3, jak trzecie mistrzostwa świata, które przede mną. A tak serio to z 9/10. Fajna grupa, fajna atmosfera, mam nadzieję, że to da fajny wynik. Brakowało mi mimiki twarzy trenera Grbicia, nowych fryzur Tomka Fornala. Nie brakowało mi tego, jak Leon atakuje mi w ręce i prawie je łamie. Codzienności, które na kadrze sprawiają mi radość - powiedział kapitan Biało-Czerwonych.
W tym sezonie w kadrze pojawiło się kilka nowych twarzy, jak np. Jakub Nowak czy Maksymilian Granieczny. Niektórzy "rezerwowi" dotychczas siatkarze, zaczęli też pełnić istotne role w ekipie prowadzonej przez Nikolę Grbicia.
- Trener ma nasze zaufanie od pierwszego dnia. W tym roku musiał zbudować nową grupę. Na kluczowych pozycjach dokonały się zmiany czy to z powodów zdrowotnych, czy to przerw reprezentacyjnych moich kolegów. Do tej grupy dotarł, sam rezultat świadczy o tym, jak bardzo - analizował Kurek.
Podczas jego nieobecności, liderem ataku w reprezentacji został Kewin Sasak. 28-latek wziął na swoje barki wielką odpowiedzialność. Nie zawiódł, a wręcz przeciwnie - został nawet wybrany najlepszym atakującym turnieju finałowego Ligi Narodów.
Jakie rady przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy w tym sezonie ma dla młodszego kolegi Kurek?
- Powiedziałbym mu, by podszedł do tego jak do każdego kolejnego turnieju, meczu. Na samym końcu to tylko i aż siatkówka, w którą gra znakomicie. Jeśli tak będzie do tego podchodził, to kolejna nagroda indywidualna przed nim, a przed nami medal z fajnego kruszcu - skwitował.
Polscy siatkarze w pierwszej fazie MŚ będą rywalizować w grupie B - z reprezentacjami Holandii, Kataru i Rumunii.
Mistrzostwa świata siatkarzy odbędą w dniach 12 września - 28 września.



