Filar reprezentacji zdradza przed MŚ. "Wielu byłoby bardziej zadowolonych, gdyby..."
Miniony czas jest niezwykle udany dla Kamila Semeniuka. Przyjmujący sięgnął po złoto Ligi Narodów, a następnie wziął ślub. Teraz przyjmującego czeka kolejne wyzwanie sportowe - mistrzostwa świata na Filipinach. - Każdy z nas ma wielkie ambicje - powiedział dla Polsatu Sport Semeniuk.

Już 13 września - meczem z Rumunią - siatkarska reprezentacja Polski rozpocznie mistrzostwa świata. W tym roku impreza odbywa się na odległych Filipinach.
- Jestem przyzwyczajony do dalekich podróży. Nie jestem bardzo podekscytowany, że tak daleko lecimy. Wielu chłopaków byłoby bardziej zadowolonych. gdyby mistrzostwa świata organizowane były gdzieś bliżej, w Europie - przyznał Semeniuk w rozmowie z Polsatem Sport.
ZOBACZ TAKŻE: Kadra reprezentacji Polski siatkarzy MŚ 2025. Skład siatkarzy. Kto zagra w MŚ?
Przyjmujący polskiej kadry nie może doczekać się rywalizacji, do której cały zespół wytrwale się przygotowuje.
- Wyczekujemy tego turnieju docelowego, bo ciężka praca, którą wykonujemy, jest pod tę imprezę. Im jest ona bliżej, tym obciążenia treningowe się zmieniają. Schodzimy z dużych ciężarów, skupiamy się na dynamice - "odświeżeniu organizmu", aby jak najlepiej prezentować się na mistrzostwach świata - zdradził.
Cała drużyna posiada ogromne umiejętności, a co za tym idzie - wysokie cele. W tym przypadku jest nim końcowy triumf w zawodach na Filipinach.
- Każdy z nas ma wielkie ambicje i myślę, że naszym cichym celem jest wygranie mistrzostwa świata. Wiemy, że nie będzie to łatwe, ale też każdy z nas śledzi wydarzenia w innych reprezentacjach. W poszczególnych drużynach narodowych jest dużo osłabień i ta szansa procentowa, aby zdobyć ten upragniony złoty medal, wzrasta - powiedział Semeniuk.
Pod koniec sierpnia bieżącego roku siatkarz wziął ślub, co było bardzo ważnym wydarzeniem w jego życiu. Jednak, jak przyznaje, teraz w pełni koncentruje się na nadchodzących zmaganiach i celu, do którego dąży cała ekipa.
- Po zmianie stanu cywilnego zostałem mężem, więc najważniejsza impreza życia jest za mną. Ale staram się już zapomnieć o tym, co było. Koncentruję się na tym, co jest przede mną. Był czas na celebrowanie tego przepięknego dnia, ale teraz wracamy do roboty i do tego, co chcemy osiągnąć - stwierdził Semeniuk.
Transmisje meczów siatkarskich mistrzostw świata 2025 na sportowych antenach Polsatu.
Cała rozmowa Marcina Lepy z Kamilem Semeniukiem w załączonym materiale wideo:



