Wielcy nieobecni mistrzostw świata siatkarzy 2025

Siatkówka

Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek, Włoch Daniele Lavia czy Amerykanin Matthew Anderson - to tylko kilku z siatkarzy, których brakuje podczas mistrzostw świata na Filipinach. Lista "wielkich nieobecnych" stopniowo się wydłużała - część z nich ma przerwę od kadry, część zmaga się z urazami.

Tradycyjnie dla większości reprezentacji sezon poolimpijski jest przejściowy, w wielu zespołach mają miejsce rewolucje kadrowe, gdyż niektórzy zawodnicy po igrzyskach kończą kariery, inni robią sobie przerwę, żeby odpocząć i podreperować zdrowie. Zazwyczaj w roku po olimpijskiej rywalizacji na arenie międzynarodowej rozgrywano nieco mniej ważne turnieje kontynentalne, co dawało siatkarzom przestrzeń na odpoczynek od kadry i powrót na mistrzostwa świata.

 

ZOBACZ TAKŻE: Mistrzowie olimpijscy ogłosili skład na MŚ siatkarzy! "Celem tej drużyny jest zdobycie medalu"

 

Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) w grudniu 2023 zmodyfikowała jednak kalendarz imprez i zdecydowała, że począwszy od 2025 roku globalny czempionat rozgrywany będzie co dwa lata. Oznacza to, że już rok po igrzyskach olimpijskich w Paryżu najlepsze reprezentacje walczą w drugim najważniejszym dla nich turnieju. Mimo tego wielu zawodników i tak zdecydowało się na przerwę od gry w zespołach narodowych. Natężenie meczów w ostatnich latach spowodowało także, że coraz więcej siatkarzy odnosi poważne kontuzje, w związku z czym lista "wielkich nieobecnych" na filipińskim mundialu znacząco się wydłużyła.

 

W reprezentacji Polski brakuje sześciu zawodników, którzy rok temu w Paryżu wywalczyli srebrny medal olimpijski. Pięciu z nich: Mateusz Bieniek, Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek i Paweł Zatorski zdecydowało się na roczną przerwę od kadry, by odpocząć i wyleczyć przewlekłe urazy.

 

- Są pewne prywatne sytuacje, są kwestie zdrowotne. Tak jest w przypadku "Bienia". Jest on jedynym zawodnikiem, który w ostatnich trzech latach dwa razy nie dokończył sezonu z kadrą właśnie ze względów zdrowotnych. Zdecydowałem się dać mu wolne lato, szczególnie że musi uważać na swoje zdrowie. Podobnie sprawa się ma z Januszem - powiedział trener Polaków Nikola Grbić, gdy w marcu ogłosił szeroką kadrę.

 

Już w trakcie sezonu reprezentacyjnego, przed ostatnim turniejem fazy interkontynentalnej Ligi Narodów, poważnej kontuzji stawu skokowego doznał natomiast Aleksander Śliwka.

 

Z powodu poważnej kontuzji osłabieni są broniący tytułu Włosi. Podczas zgrupowania przed mistrzostwami świata złamania dłoni doznał przyjmujący Daniele Lavia.

 

- To bardzo poważny uraz. Oba palce były praktycznie zmiażdżone. Przerwa naszego zawodnika potrwa co najmniej do listopada - przekazał Bruno Da Re, dyrektor sportowy klubu Lavii - Itasu Trentino.

 

Francuzi, mistrzowie olimpijscy z Tokio i z Paryża, o pierwsze w historii mistrzostwo świata walczą bez przyjmującego Kevina Tillie, uczestnika dwóch ostatnich igrzysk, który przegrał rywalizację na swojej pozycji z młodszymi kolegami, i Stephena Boyera, który grał o olimpijskie podium w stolicy Japonii. Miejsca dla atakującego w kadrze nie widzi trener Andrea Giani.

 

Na przerwę zdecydowało się wielu siatkarzy z reprezentacji USA, która w zeszłym roku wywalczyła brązowy medal olimpijski, m.in. Matthew Anderson, David Smith, Maxwell Holt, Torey DeFalco i Aaron Russell. Jednocześnie 38-letni Anderson, lider kadry od wielu lat, nie zamierza kończyć kariery i chce wystąpić jeszcze w igrzyskach w Los Angeles w 2028 roku.

 

W reprezentacji Japonii brakuje Yujiego Nishidy oraz Masahiro Sekity, którzy w 2025 roku zrobili sobie przerwę od kadry. Karierę w drużynie narodowej po olimpiadzie w Paryżu zakończył natomiast Kentaro Takahashi.

 

W mistrzostwach świata nie występuje również przyjmujący reprezentacji Słowenii i Asseco Resovii Rzeszów Klemen Cebulj.

 

- W końcu była okazja solidnie odpocząć przez ponad trzy miesiące. Po raz pierwszy bodaj od 17 lat nie miałem teraz sezonu reprezentacyjnego i to jest dla mnie coś nowego. Zawsze bowiem była siatkówka przez 12 miesięcy w roku z kilkoma dniami przerwy. Jestem bardzo zadowolony, że latem mogłem spędzić czas z rodziną i popracować nad rzeczami, z którymi miałem problemy fizyczne przez te ostatnie lata – przyznał Cebulj.

 

Na ostatniej prostej przygotowań kontuzji wykluczającej go z turnieju na Filipinach doznał natomiast inny z liderów słoweńskiej drużyny - przyjmujący Rok Mozić.

 

Osłabione są również m.in. reprezentacje Holandii, grupowego rywala Polaków, w której brakuje atakującego Nimira Abdel-Aziza, a także Iranu, która gra bez doskonale znanego z polskiej ligi przyjmującego Milada Ebadipoura czy obecnego lidera zespołu, atakującego Amina Esmaeilnezhada. Ten drugi w jednym z ostatnich meczów towarzyskich doznał urazu stawu skokowego.

 

Mistrzostwa świata na Filipinach rozpoczęły się w piątek meczem gospodarzy z Tunezją. Biało-Czerwoni pierwsze spotkanie rozegrają w sobotę, gdy o godz. 15.30 czasu polskiego zmierzą się z Rumunią.

PAP, GW
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie