Dramat Fręch w Meksyku! Ten mecz zapamięta na długo
Magdalena Fręch niespodziewanie zakończyła swój udział w turnieju WTA w Guadalajarze na etapie ćwierćfinału po porażce ze znacznie niżej notowaną, 19-letnią Nikolą Bartunkovą. Polka przegrała 5:7, 4:6 i nie obroni tytułu wywalczonego przed rokiem.

Fręch, która na niedawnym US Open dotarła do trzeciej rundy, w której przegrała z renomowaną Coco Gauff, tym razem musiała uznać wyższość o wiele niżej notowanej rywalki z Czech. Wystarczy powiedzieć, że Bartunkova w rankingu WTA zajmuje... 228. miejsce. Wydawało się, że będąca na 30. lokacie Fręch nie będzie mieć problemu ze zwycięstwem, ale kolejny raz przekonaliśmy się, że ranking nie gra...
Nasza reprezentantka w poprzedniej rundzie pokonała Lucrezię Stefanini 6:1, 7:6. Z Bartunkovą pierwszy raz zmierzyła się w karierze i z pewnością zapamięta ten pojedynek oraz przeciwniczkę na długo. Już pierwszy set zwiastował duże problemy Fręch, mimo że prowadziła 4:2 w gemach. Czeszka wyszła z opresji i doprowadziła do wyrównania, a na finiszu sama przełamała Polkę. Przy własnym serwisie nie popełniła błędu i objęła prowadzenie w meczu.
ZOBACZ TAKŻE: Wielkie zmiany u gwiazdy tenisa! Rozstanie po 10 latach
W drugim secie Fręch przełamała Bartunkovą w drugim gemie i można było spodziewać się, że podrażniona Polka tym razem pokaże miejsce w szeregu 19-latce. Niestety, znowu 27-latka aż dwukrotnie dała się przełamać. Świetnie dysponowana Czeszka poszła za ciosem i ostatniego gema wygrała bez straty punkty, zapewniając sobie tym samym triumf w tej odsłonie oraz w całym meczu.
I to Bartunkova, która do tego turnieju przystąpiła nierozstawiona, zagra w półfinale z Ivą Jovic ze Stanów Zjednoczonych. A warto podkreślić, że Fręch przystąpiła do zmagań w Guadalajarze jako obrończyni tytułu i rozstawiona z numerem czwartym.
Magdalena Fręch - Nikola Bartunkova 5:7, 4:6
Przejdź na Polsatsport.pl
