Siatkarz zapewniał, że już nigdy nie zobaczymy go w hali. Szybko zmienił zdanie
Kusti Nolvak, były reprezentant Estonii zarówno w halowej, jak i plażowej odmianie siatkówki, podpisał kontrakt z Selver x TalTech, choć jeszcze kilka miesięcy temu zapewniał, że... już nigdy nie zobaczymy go w hali.

Nolvak rozpoczynał karierę w siatkówce halowej, sięgając z Selver Tallin i TTU po medale mistrzostw Estonii, krajowe puchary i triumfy w Lidze Bałtyckiej. Był również powoływany do reprezentacji, w której w latach 2011-2015 rozegrał 21 spotkań.
ZOBACZ TAKŻE: Utytułowany zawodnik o zmianach w siatkówce: Nawet w najlepszej formie nie dałbym dziś rady
Jesienią 2015 roku Kusti Nolvak postanowił zakończyć karierę siatkarza halowego i przeniósł się na plażę, tworząc duet z Martem Tiisaarem. Największy sukces - poza dwoma mistrzostwami Estonii - osiągnęli w 2022 roku, zajmując 5. miejsce w MŚ, co było wyrównaniem najlepszego w historii wyniku reprezentacji Estonii w światowym czempionacie w siatkówce plażowej. W tym samym roku zaczęli również uczestniczyć w turniejach King of the Court, zajmując między innymi 2. miejsce w Hamburgu, 3. miejsce w Utrechcie i triumfując w zmaganiach w Miami w marcu 2023 roku.
Po tym, jak nie udało im się zakwalifikować do igrzysk olimpijskich w Paryżu, Kusti Nolvak i Mart Tiisaar ogłosili, że nie będą kontynuowali współpracy. Ich ostatnim występem był turniej Futures World Championship w Rakvere w lipcu, podczas którego Tiisaar doznał kontuzji kolana w meczu półfinałowym.
W ubiegłym sezonie Nolvak wrócił po niemal dziewięciu latach przerwy do siatkówki halowej, sięgając z Bigbankiem Tartu po mistrzostwo Estonii i triumf w Lidze Bałtyckiej, po czym... ogłosił, że wraca na plażę i już nigdy nie zobaczymy go w hali.
Jak podaje dziennik "Postimees", sportowiec zmienił zdanie... już po kilku miesiącach, decydując się na podpisanie kontraktu z Selver x TalTech.
- Cześć, nazywam się Kusti Nolvak i w rozgrywkach 2025/2026 będę grał dla Selver x TalTech - ogłosił w krótkim wideo, opublikowanym w mediach społecznościowych.
W poprzednim sezonie nowa drużyna niespełna 34-letniego rozgrywającego nie tylko straciła mistrzostwo kraju na rzecz BigBanku, ale i... w ogóle nie zdobyła medalu, przegrywając rywalizację o brąz z Parnuy VK.
Przejdź na Polsatsport.pl
