Turcy postraszą Polaków na MŚ? "Są równie mocni, co my"
Już w środę o godzinie 14:00 polscy siatkarze powalczą o awans do półfinału mistrzostw świata. Po drugiej stronie siatki stanie jedna z rewelacji tego czempionatu - reprezentacja Turcji. - W tym elemencie są równie mocni, co Polacy - stwierdził w temacie gry naszych rywali komentator Polsatu Sport, Wojciech Drzyzga.

Tegoroczne mistrzostwa świata na Filipinach rozgrywane są w nowej formule. W zmaganiach udział wzięły bowiem 32 drużyny. Zmiany są widoczne również w harmonogramie zawodów. Poszczególne ekipy mają dzięki temu długie przerwy między swoimi meczami. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ siatkówka 2025. Gdzie oglądać ćwierćfinały? Transmisje TV i stream online. Plan transmisji meczów siatkówki
- Zawodnicy nie mogą doczekać się kolejnego meczu. Widzę, że już chcieliby zagrać, bo jednak trzy dni przerwy dają się we znaki - rzekł Tomasz Swędrowski, komentator Polsatu Sport.
- Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek były tak wyraźne przerwy w turnieju, które odciągają myśli. Na mecz czeka się długo - dodał Wojciech Drzyzga.
Reprezentacja Polski kolejnego wyzwania, jakim będzie ćwierćfinał, podejmie się w środę o godzinie 14:00. Po drugiej stronie siatki stanie jedna z niespodzianek trwających mistrzostw - Turcja.
- To poważny przeciwnik. Nie mówię, że powinniśmy się obawiać, ale Turcy poczynili postępy. Widać to tutaj, na tym czempionacie. Graliśmy już z nimi w Lidze Narodów, lecz było to na pierwszym turnieju i wygraliśmy tam bez większych problemów - ocenił Swędrowski.
Jakie są mocne i słabe strony podopiecznych Slobodana Kovaca?
- Turcja ma świetną zagrywkę. Na pewno na ten element trzeba zwrócić uwagę. Mają trochę słabsze przyjęcie i nie grają przez cały mecz stabilnie - wyjaśnił Swędrowski.
Rozwój tamtejszej siatkówki wyjaśnił Drzyzga.
- Męska siatkówka w Turcji rośnie w siłę przez swoje kluby z ligi. To są bogate marki, które ściągają podstawowych zawodników wielu reprezentacji. Oni właśnie w ten sposób urośli. W tym roku zrobili jednak progres jako reprezentacja. Wreszcie są w dużych turniejach, są w Lidze Narodów i nie kończą sezonu w maju. Kiedyś odpadali w eliminacjach i tyle. Teraz to się zmieniło - zauważył komentator Polsatu Sport.
Drzyzga zwrócił także uwagę na jeden element w grze Turków, który może być na tym samym poziomie, co u Polaków.
- Mają utalentowaną grupę siatkarzy o bardzo dobrych warunkach fizycznych. To, że wyglądają słabiej na przyjęciu, było widać w każdym spotkaniu, ale siłę ataku na skrzydłach mają równie mocną co my - zwrócił uwagę.
Transmisja meczu Polska – Turcja w Polsacie, Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Extra 2 i na Polsat Box Go w środę 24 września o godzinie 13.45. Przedmeczowe studio od godziny 12.00 w Polsacie Sport 1 i Polsacie Sport Extra 2.
Cała rozmowa Tomasza Swędrowskiego i Wojciecha Drzyzgi w załączonym materiale wideo:



