Kolejny triumf legendy i świetna postawa Polaka. Za nami maraton w Baborówku

Robert IwanekInne

Niemiec Dennis Schneinders i Australijczyk Boyd Exell triumfowali drugiego dnia prestiżowych międzynarodowych zmagań Baborówko Driving Show. Polskich kibiców zachwycił również Bartosz Klupś, który sobotnie (27 września) zawody ukończył na drugim miejscu.

Dwa konie ciągnące powóz podczas zawodów, jeden koń jest ciemnobrązowy, drugi jest jasnoszary. Dwie osoby siedzą na powozie, sterując końmi. Kurz unosi się z ziemi wokół powozu.
Fot. Katarzyna Pakuła/ Materiały prasowe Baborówko Equestrian
W sobotę w Baborówku kibice oglądali widowiskowy maraton

Sobota w podpoznańskim Baborówku stała pod znakiem maratonu, najbardziej widowiskowej części trzydniowych zawodów, w której zaprzęgi muszą zmierzyć się z naturalnymi i sztucznymi przeszkodami, a rywalizacja toczy się w ogromnym tempie. W tym roku organizatorzy przygotowali bardzo trudną trasę, która wymagała od zawodników i ich koni ogromnej koncentracji i wytrzymałości.

 

ZOBACZ TAKŻE: Jakub Rutnicki: Jeździectwo jest pięknym ambasadorem tego, jak Polska się rozwija

 

W rywalizacji zaprzęgów dwukonnych CAIO4*-H2 o puchar Duon Dystrybucja najlepszy okazał się Niemiec Dennis Schneiders, startujący z końmi Hoppenhof's Milan i Aglaya Livorno. Polskich kibiców ucieszyła natomiast kapitalna postawa Bartosza Klupsia z końmi Kros-GJ i Chivas Regal, który zajął drugie miejsce, wyprzedzając nieznacznie Amerykanina Helmutha Vernona (konie GT's Finn i Fernando). Problemy na trudnej trasie maratonu miał z kolei świeżo upieczony mistrz Europy i zwycięzca piątkowej próby ujeżdżenia, Holender Bram Chardon (konie Kulano i Narcos YT), który uplasował się na 4. pozycji. Różnice między zawodnikami były jednak tak nieznaczne (między drugim Klupsiem a siódmym Markiem Baryłką wynosiła jedynie 2,82 pkt), że Chardon zdołał utrzymać prowadzenie i po dwóch z trzech konkurencji wyprzedza Schneidersa i kolejnego reprezentanta Niemiec, Larsa Schwitte (konie Le Fasco i Limber RSH). Baryłko, najlepszy z Polaków, zajmuje 5. miejsce.

 

Żadnych niespodzianek nie było natomiast w rywalizacji zaprzęgów czterokonnych CAIO4*-H4 o puchar Grupy Koalick. Australijczyk Boyd Exell, osiemnastokrotny mistrz świata, uważany przez wielu ekspertów za najlepszego powożącego w historii tej dyscypliny, startując z końmi Luxor S (zastąpił po próbie ujeżdżenia Jelviro), Julius Van Hapert, Daan 8 i Maestro H po znakomitym przejeździe wyprzedził Czecha Radka Nesvacila (konie Firlefanz, Gold Junge, Glucksbote i Maximus 123) i Niemca Christopha Sandmanna, wielokrotnego medalistę mistrzostw Europy i świata (konie Melviro, Las Vegas, Jordan i Donvito VD Mulligenvree). Na uwagę zasługuje również bardzo wysokie, piąte miejsce Piotra Mazurka, startującego z końmi Bankier, Eric, Blizard i Santorini. Po dwóch z trzech konkurencji Exell powiększył swoją przewagę nad Sandmannem do 12,24 pkt. Trzecie miejsce w "generalce" zajmuje rodak Exella, Tor Van Den Berge, startujący na koniach Carbery Estate Cato, Carbery Estate Chino, Indiana i Kerosine. Najlepszy z "Biało-Czerwonych" Mazurek plasuje się na 6. pozycji.

 

W niedzielę, na zakończenie zmagań Baborówko Driving Show, zawodników czeka próba zręczności, gdzie każdy błąd może kosztować utratę miejsca w klasyfikacji końcowej. Emocji z pewnością nie zabraknie!

 

Program imprezy

 

Niedziela, 28 września

8:45 - Tradycyjne powożenie - prezentacja organizacji AIAT (Teren parku przy Pałacu Baborówko)
9:00 - Próba zręczności powożenia CAIO4*-H2
10:00 - Tradycyjne powożenie - konkurs pokazowy organizacji AIAT (Teren parku przy Pałacu Baborówko)
13:15 - Próba zręczności powożenia CAIO4*-H4

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie