Poruszający wpis. Dramat w rodzinie piłkarskiego gwiazdora
W poniedziałek świat obiegła informacja o śmierci Rogera Lukaku, byłego piłkarza, a prywatnie ojca Romelu i Jordana. Mężczyzna zmarł w wieku 58 lat.

O śmierci ojca poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych Romelu.
"Dziękuję Ci za to, że nauczyłeś mnie wszystkiego, co wiem. Jestem Ci na zawsze wdzięczny i doceniam Cię. Życie nigdy nie będzie takie samo. Chroniłeś mnie i prowadziłeś jak nikt inny. Nie będę już taki sam. Ból i łzy płyną strumieniami. Ale Bóg da mi siłę, żebym się pozbierał. Dziękuję za wszystko" - napisał napastnik Napoli.
ZOBACZ TAKŻE: Pogoda pokrzyżowała plany. Mecz ligowy przełożony
Roger Lukaku przygodę z profesjonalnym futbolem zaczynał w drugiej połowie lat 80. Reprezentował barwy klubów z Demokratycznej Republiki Konga (dawniej Zair) oraz Wybrzeża Kości Słoniowej. Następnie trafił do Belgii, gdzie występował m.in. w KV Mechelen czy też KV Oostende. Zaliczył także epizod w Turcji. Roger, podobnie jak Romelu był napastnikiem.
W latach 90. Roger grał w reprezentacji Zairu. Wystąpił w dwóch edycjach Pucharu Narodów Afryki, za każdym razem z zespołem dochodził do ćwierćfinału.
Synowie Lukaku, Romelu i Jordan występują w kadrze narodowej Belgii. Pierwszy z nich jest piłkarzem Napoli, z którym w zeszłym sezonie zdobył mistrzostwo Włoch. Drugi kilka lat temu był piłkarzem Lazio, a obecnie od ponad roku pozostaje bez klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl
