Trzykrotny wicemistrz świata w rękach policji. Grozi mu 10 lat więzienia
Jere Karalahti, trzykrotny wicemistrz świata w hokeju na lodzie, został zatrzymany przez fińską policję. Byłemu znakomitemu hokeiście grozi nawet 10 lat więzienia!

Jak podaje fiński dziennik "Ilta-Sanomat", Karalahti podejrzany jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, specjalizującej się w przemycie i handlu narkotykami. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, Karalahti może trafić za kratki nawet na 10 lat.
ZOBACZ TAKŻE: Maczety, noże, miotacze gazowe i... barwy Wisły Kraków! Policja zatrzymała pseudokibiców
- Mój klient całkowicie zaprzecza wszystkiemu, o co jest oskarżany - uciął w rozmowie z mediami Mikko Ruuttunen, prawnik sportowca.
Dla Karalahtiego kłopoty z prawem to nie pierwszyzna. Były hokeista już w 1996 roku został zatrzymany za posiadanie marihuany, amfetaminy i heroiny, zaś 2008 roku został oskarżony o przemyt ponad 4 kilogramów amfetaminy z Estonii do Finlandii, a także o udzielanie finansowego wsparcia grupie przestępczej w kwocie 20 tysięcy euro. Fin został wówczas skazany na 20 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz karę finansową w wysokości 10 tysięcy euro.
Sam zawodnik wielokrotnie przyznawał, że w przeszłości był uzależniony zarówno od narkotyków, jak i alkoholu. Z tych powodów wyrzucano go z klubów zarówno w Finlandii, jak i w NHL, w której w barwach Los Angeles Kings i Nashville Predators rozegrał 166 meczów. W autobiografii wyznał nawet, że podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych 75 procent spotkań w najsilniejszej hokejowej lidze świata rozegrał po pijaku.
Jere Karalahti to trzykrony wicemistrz świata (1998, 1999, 2014) i brązowy medalista MŚ z 2000 roku. W hokejowym CV ma występy w lidze fińskiej, niemieckiej, szwedzkiej, KHL i NHL.
Przejdź na Polsatsport.pl
