Magiera: W Turcji już raz napisała się historia…
Z racji innych obowiązków nie miałem możliwości obejrzenia losowania mistrzostw Europy i śledziłem jego wyniki na jednym z portali społecznościowych, co było w sumie bardzo ciekawym doświadczeniem, bo jego wyniki na bieżąco były komentowane przez kibiców. Wnioski po losowaniu kobiecego turnieju są dwa.

Pierwszy to taki, że będzie ciekawie, drugi zainspirowany wpisami kibiców, że trzeba będzie dobrze liczyć, aby raz na zawsze pozbyć się "klątwy" ćwierćfinału.
ZOBACZ TAKŻE: Mistrz olimpijski szczerze o porażce na siatkarskich MŚ. "Wytłumaczenie jest dość proste"
Mistrzostwa Europy rozegrane zostaną w czterech krajach. Polki zagrają w Turcji z gospodyniami oraz reprezentacjami Niemiec, Słowenii, Łotwy i Węgier. Trzeba przyznać, że to bardzo ciekawa grupa. My z Turcji mamy piękne wspomnienia. Z racji tego, że pamiętne mistrzostwa Europy, gdzie narodziły się "Złotka Niemczyka", odbyły się 23 lata temu, nie wszystkie zawodniczki obecnej reprezentacji to pamiętają, ale z pewnością doskonale znają historię, która wówczas przyszła bardzo niespodziewanie.
Turczynki grają u siebie, gdzie są ubóstwiane przez kibiców, będą bronić tytułu wywalczonego dwa lata temu w Brukseli. To tam też zatrzymały naszą reprezentację w ćwierćfinale turnieju.
"Znowu Niemki" – takie komentarze pojawiały się najczęściej po wylosowaniu reprezentacji Niemiec. Rzeczywiście na przestrzeni ponad dwóch dekad to stały rywal naszej reprezentacji, na szczęście z reguły nim wygrywamy, ale prawie zawsze przychodzi to naszej reprezentacji w dramatycznych okolicznościach. Tu wystarczy przypomnieć ostatnie boje zakończone tie-breakami na ostatnich mistrzostwach świata, w turnieju kwalifikacyjnym do IO w Paryżu, mistrzostwach świata 2022, ćwierćfinale mistrzostw Europy 2018, a jakby ktoś chciał sięgnąć jeszcze głębiej , to warto przypomnieć sobie półfinał mistrzostw Europy 2003, który otworzył nam drogę do historycznego złota.
Węgry i Łotwa to zespoły niżej notowane od pierwszej trójki. Podobnie Słowenia, ale tutaj akurat trzeba zachować dużą czujność bo Słowenki świetnie wypadły na ostatnich mistrzostwach świata w Tajlandii i są w grupie zespołów bardzo mocno rozwojowych.
Turniej rozegrany zostanie na przełomie sierpnia i września przyszłego roku. Szerzej porozmawiamy o nim we wtorkowym SiatCaście, którego gościem będzie nasza reprezentacyjna libero Justyna Łysiak.
Na koniec dwa słowa o losowaniu siatkarzy, krótko, bo tu sprawa jest oczywista, tym bardziej, że będziemy bronić mistrzowskiego tytułu. Polacy swoją grupę zagrają w Warnie z gospodarzami Bułgarami oraz Macedonią Północną, Ukrainą, Portugalią i Izraelem.

