Siatkarki PGE Budowlanych Łódź wygrały z Developresem Rzeszów 3:2 w hitowym meczu trzeciej kolejki Tauron Ligi. Mistrzynie Polski poniosły pierwszą porażkę w obecnym sezonie, a dla drużyny z Łodzi to drugie wygrane spotkanie. Szlagierowe starcie mogło się podobać kibicom, obie ekipy stworzyły interesujące i emocjonujące widowisko, choć ich gra falowała.
fot. Cyfrasport
Siatkarki PGE Budowlanych Łódź pokonały Developres Rzeszów w hicie Tauron Ligi.
Spotkanie lepiej rozpoczęły łodzianki (7:3), które podjęły ryzyko w polu serwisowym i grały skuteczniej od rywalek w ataku. Środkowa część seta toczyła się pod dyktando PGE Budowlanych, gdy asa posłała Rodica Buterez, różnica wzrosła do dziewięciu oczek (19:10). W końcówce drużyna z Rzeszowa próbowała jeszcze gonić wynik, ale gospodynie spokojnie utrzymały przewagę. Seta zakończyły trzy błędy siatkarek Developresu (25:18).
Siatkarki PGE Budowlanych udanie otworzyły drugą partię (5:2), ale przyjezdne szybko odwróciły wynik (6:8). Gra obu ekip falowała, cztery akcje z rzędu wygrały łodzianki (11:9), a pięć kolejnych padło łupem Developresu, który poprawił grę w ataku (11:14). Kolejna seria rzeszowianek, przy zagrywkach Taylor Bannister, właściwie rozstrzygnęła seta (16:22). W końcówce skutecznie grała Oliwia Sieradzka, która wywalczyła trzy brakujące punkty dla przyjezdnych (19:25).
Set numer trzy to obiecujący początek gospodyń (4:1), a później gra na pewien czas się wyrównała. Łodzianki miały kontakt z rywalkami przy stanie 11:12 i w tym momencie siatkarki Developresu odjechały im w jednym ustawieniu (11:17). Rzeszowianki nadal grały skutecznie w ataku, dobrze w ich szeregach prezentowała się rezerwowa Oliwia Sieradzka. Kontrolowały sytuację w dalszej części seta, a wynik na 20:25 ustaliła atakiem ze środka Dominika Pierzchała (20:25).
Początek czwartej partii przyniósł wyrównaną grę obu ekip. Później gospodynie popisały się punktową serią od stanu 6:7 do 11:7 przy zagrywkach Karoliny Drużkowskiej, ale rzeszowianki wyrównały (14:14). W końcówce przyjezdne popełniły dwa kosztowne błędy w ataku (22:18), a siatkarki PGE Budowlanych grały skuteczniej i nie wypuściły przewagi z rąk. Drużkowska zamknęła seta atakiem (25:22).
Zwyciężczynie siatkarskiego hitu poznaliśmy więc po tie-breaku, którego ze sporym animuszem rozpoczęła drużyna z Łodzi. Poszła nokautująca seria, po której PGE Budowlani prowadziły 8:0! Zagrywała Sasa Planinsec, a aż cztery punkty gospodynie zdobyły blokiem. Po zmianie stron punktową serią przy zagrywkach Julity Piaseckiej odpowiedziała ekipa Developresu i różnica stopniała do dwóch oczek (8:6). Łodzianki utrzymały jednak przewagę. Dwie ważne akcje skończyła Karolina Drużkowska (13:9), a zepsuta zagrywka rywalek dała piłkę meczową (14:10). Developres obronił się w dwóch akcjach, jednak mocny atak Planinsec zakończył to spotkanie (15:12).
Najwięcej punktów: Maja Storck (18), Karolina Drużkowska (14), Rodica Buterez (12) – PGE Budowlani; Oliwia Sieradzka (15), Dominika Pierzchała (13), Marrit Jasper (11) – DevelopRes. Blok był mocną bronią drużyny z Łodzi (18–11), gospodynie zdobyły też więcej punktów zagrywką (75) i popełniły mniej błędów własnych (27, przy 32 rywalek); atak i przyjęcie lepsze po stronie Developresu. MVP: Karolina Drużkowska (11/22 = 50% skuteczności w ataku + 2 asy + 1 blok; 33% pozytywnego przyjęcia).