Debiut za pasem, a Polak na drugim końcu świata! Trenuje z czołówką

Sporty walki

Cezary Oleksiejczuk (16-3, 9 KO, 2 SUB) czeka na swój debiut w najlepszej organizacji MMA na świecie. Polak postanowił po raz kolejny udać się do Brazylii, by tam przygotować się do walki w UFC. W treningach pomaga mu m.in. czołowy zawodnik kategorii średniej Caio Borralho.

Młody mężczyzna z tatuażami na ramionach i klatce piersiowej, z uniesionymi ramionami, świętuje podczas walki.
fot. Polsat Sport

Oleksiejczuk na początku września wystąpił w Dana White's Contender Series, czyli swego rodzaju eliminacjach do UFC. Tam dość szybko ciosami młotkowymi rozbił Theo Haiga. Po gali sam szef UFC wręczył mu kontrakt z organizacją. Dość szybko też dowiedzieliśmy się, że Polak zadebiutuje jeszcze w 2025 roku.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dramatu ciąg dalszy. Czy mistrz UFC zakończy karierę?

 

Dokładnie 13 grudnia młodszy z braci Oleksiejczuk zawalczy w Las Vegas podczas UFC Fight Night. Będzie to dla niego czwarty pojedynek w tym roku. Co ciekawe 25-latek ostatnio przygotowuje się do swoich walk w Brazylii, a konkretnie w klubie Fighting Nerds w Sao Paulo. Podobnie jest i teraz.

 

Oleksiejczuk doleciał do Brazylii w poniedziałek i po kilku godzinach snu udał się na trening. W środę wrzucił natomiast zdjęcie, na którym stoi obok Borralho. Brazylijczyk jest jednym z założycieli Fighting Nerds, a ponadto czołowym zawodnikiem kategorii średniej UFC. Na fotografii widać również m.in. Kamila Oniszczuka.

 

Polak w debiucie dla UFC zmierzy się z Cesarem Almeidą (7-1, 5 KO), który co ciekawe pochodzi z Sao Paulo. "Cesinha" do najlepszej ligi świata dostał się również przez Contendera, ale miało to miejsce w 2023 roku. Od tego czasu stoczył cztery pojedynki, wygrywając trzy z nich.

IM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie