O tym nagraniu Lecha Poznań nadal jest głośno! Opublikowano oświadczenie
Kibice i eksperci nadal dyskutują o materiale wideo, które opublikowano w mediach społecznościowych Lecha Poznań przed spotkaniem z Rayo Vallecano w Lidze Konferencji. Teraz pojawiło się w tej sprawie oświadczenie.

W czwartek 6 listopada Lech Poznań rozegrał swój kolejny mecz w fazie ligowej Ligi Konferencji. Tym razem zespół ze stolicy Wielkopolski zmierzył się na wyjeździe z Rayo Vallecano. Chociaż "Kolejorz" do końca pierwszej połowy sensacyjnie prowadził 2:0, to ekipa z Hiszpanii w drugiej części rywalizacji wrzuciła wyższy bieg i ostatecznie wygrała 3:2.
ZOBACZ TAKŻE: Goncalo Feio wciąż bez porażki! Radomiak pokonał Cracovię
Głośno w mediach zrobiło się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, a to wszystko przez nagranie opublikowane na mediach społecznościowych Lecha. Pokazano w nim, jakie warunki panują w szatni gości na stadionie klubu z Madrytu.
Nagranie poniosło się szerokim echem, a głos w tej sprawie zabrał nawet prezes Rayo Vallecano. Martin Presa w rozmowie z Movistar Plus+ stwierdził, że nagranie zostało opublikowane w celu wyśmiania prowadzonego przez niego klubu.
Teraz milczenie przerwał Maciej Sypuła - autor wspomnianego materiału. Na jego profilu na portalu X pojawiło się oświadczenie.
"Chciałbym tym jednym postem ustosunkować się do tematu wiadomego wideo.
Moim zamiarem nigdy nie było wyśmianie lub obrażenie naszych rywali. Podczas naszych wejść na żywo ze stadionu wiele razy podkreślałem, że naprawdę mi się on podoba, bo chociaż jest wiekowy, to ma charakter i piłkarską duszę, a atmosfera podczas wczorajszego spotkania to potwierdziła.
W nagraniu chciałem pokazać specyfikę miejsca, tak jak robimy to na każdym odwiedzanym stadionie, bo każdy ma swoje charakterystyczne i wyjątkowe elementy. Niestety, przyjąłem zdecydowanie zbyt swobodną i żartobliwą formę nagrania i wiem, że to był błąd, który nie powinien się wydarzyć.
Przeprosiłem za to osobiście wczoraj przed meczem przedstawicieli Rayo Vallecano i przeprosiny zostały przyjęte" - napisał w piątek 7 listopada pracownik Lecha Poznań.
Przejdź na Polsatsport.pl
