Brzęczek przed meczem z Włochami. "Jest w nas dużo pokory"

Piłka nożna

Reprezentacja Włoch będzie następnym rywalem Polaków w ramach eliminacji mistrzostw Europy U-21. Podczas przedmeczowej konferencji na pytania odpowiedzieli Jerzy Brzęczek i Tomasz Pieńko.

Jerzy Brzęczek, selekcjoner reprezentacji Polski U-21, w okularach i kamizelce, stoi na tle stadionu.
PAP
Selekcjoner reprezentacji Polski U-21 Jerzy Brzęczek przed meczem z Włochami

W piątek o godz. 16, w ramach eliminacji do piłkarskich ME U-21 reprezentacja Polski podejmie w Szczecinie drużynę Włoch. Mecz obejrzy komplet, ponad 20 tys. widzów. – To nagroda dla tej drużyny za dotychczasową grę i wyniki – stwierdził na konferencji prasowej selekcjoner Jerzy Brzęczek.

 

Razem z selekcjonerem w konferencji wziął udział kapitan drużyny Tomasz Pieńko.

 

- To nie jest dla nas nowość. Grając w klubach w ekstraklasie czy ligach zagranicznych jesteśmy przyzwyczajeni do dużej frekwencji. Nie powinno to wpłynąć na naszą grę - zauważył kapitan.

 

- Gramy u siebie i - moim zdaniem - jesteśmy faworytem tego meczu. [...] Nic się nie zmieni w naszej grze w meczu z Włochami w porównaniu do poprzednich spotkań. Chcielibyśmy wyjść z nastawieniem, że chcemy zdominować Włochów, taki jest nasz cel - stwierdził zawodnik.

 

ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda reprezentacji Holandii nie zagra z Polską. Duże osłabienie rywali

 

Więcej pokory było słychać w wypowiedzi szkoleniowca Biało-Czerwonych.

 

- Zdobyliśmy 12 punktów, ale to za mało, by awansować na ME i drużyna jest tego świadoma. Przed nami jeszcze sześć spotkań. Przeciwnicy będą jeszcze bardziej zmotywowani, grając przeciwko nam. Ponadto rywale też z każdym meczem mają więcej informacji o naszej grze. Jest w nas bardzo dużo pokory i świadomości, że nie jesteśmy jeszcze na półmetku eliminacji - stwierdził selekcjoner.

 

W porównaniu do poprzedniego spotkania ze Szwedami, Brzęczek nie mógł z powodu urazów powołać na zgrupowanie i mecz z Italią czterech graczy swojego zespołu.

 

- Oczywiście jest to problem, ale absencja jednych zawodników otwiera szansę przed innymi. To jest ciekawa generacja piłkarzy i obserwujemy wielu graczy - powiedział Brzeczek, jednocześnie dodając, że ma już wstępnie wytypowaną pierwszą jedenastkę, która wyjdzie w piątek na boisko stadionu im. Floriana Krygiera.

 

Biało-Czerwoni prowadzą w grupie E eliminacji z kompletem punktów po wygranych z Macedonią Północną (3:0), Armenią (4:0), Czarnogórą (2:0) i Szwecją (6:0).

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie