Skandaliczne sceny na UFC 322. Przyjaciel McGregora z dożywotnim zawieszeniem
Sobotnia gala UFC zostanie zapamiętana nie tylko ze względu na fenomenalne starcia w klatce. Wymiany ciosów mogliśmy oglądać również na trybunach, efektem czego Dillon Danis otrzymał dożywotni zakaz uczestnictwa w wydarzeniach spod szyldu najlepszej organizacji MMA na świecie.

Walką wieczoru gali UFC 322 w Nowym Jorku było starcie o pas wagi półśredniej między pretendentem Islamem Machaczewem a obrońcą tytułu Jackiem Dellą Maddaleną. Jednogłośną decyzją sędziów triumfował Dagestańczyk, który tym samym wszedł w posiadanie drugiego już pasa i stał się jedenastym zawodnikiem w historii UFC, który może pochwalić się tytułami w dwóch różnych kategoriach wagowych.
ZOBACZ TAKŻE: Babilon MMA 55. Czas na jubileuszową galę w Radomiu!
Z uwagi na walkę Machaczewa na trybunach znajdowało się wiele osób z jego bliskiego otoczenia. W trakcie gali doszło do walki na trybunach, w którą zamieszane były osoby z ekipy Dagestańczyka i między innymi Dillon Danis - przyjaciel Conora McGregora. Nagrania z tych skandalicznych wydarzeń szybko obiegły internet. Zdecydowanie zareagował na nie właściciel UFC - Dana White. Postanowił on dożywotnio zakazać wstępu Danisowi, który nie po raz pierwszy niewłaściwie zachowywał się na gali.
- Już nigdy więcej nie zobaczycie Dillona Danisa na wydarzeniu UFC - przekazał na konferencji prasowej White.
Powodem całego zamieszania zdaje się być konflikt, który trwa już ponad siedem lat. W 2018 roku Khabib Nurmagomedow, który trenuje z Machaczewem, zmierzył się na gali UFC z Conorem McGregorem. Panowie, jak i ich otoczenie, nie szczędzili sobie gorzkich słów przed walką, a po zwycięstwie Dagestańczyk wyskoczył z klatki i zaatakował między innymi właśnie Danisa. Od tego czasu relacje między dwoma zwaśnionymi obozami pozostają napięte.
Dillon Danis od lat znajduje się w bliskim otoczeniu Irlandczyka. Sam również jest zawodnikiem MMA, legitymującym się rekordem 3-0. W grudniu po raz czwarty ma zawalczyć w formule mieszanych sztuk walk.
Przejdź na Polsatsport.pl
