Raków już wytypował następcę Papszuna. Jest jednak pewien problem
Marek Papszun ma wkrótce odejść z Rakowa Częstochowa i objąć Legię Warszawa. Takie wieści rozgrzały w czwartek polskie środowisko piłkarskie. To jednak nie koniec ciekawych doniesień z Ekstraklasy. "Przegląd Sportowy Onet" poinformował bowiem, że pod Jasną Górą znaleziono już następcę Papszuna. Jest z nim jednak pewien problem

Stołeczny klub wciąż nie wybrał następcy rumuńskiego szkoleniowca, który został odsunięty od prowadzenia zespołu po odpadnięciu z Pucharu Polski. Tymczasowo obowiązki pierwszego trenera sprawuje Inaki Astiz, były asystent Iordanescu, a także były piłkarz "Wojskowych". Dotychczasowe wyniki osiągane podczas jego krótkiej kadencji - dwie porażki i remis - nie poprawiły jednak sytuacji drużyny z Warszawy.
ZOBACZ TAKŻE: Szef federacji bije na alarm przed starciem z Polakami! Docenił Biało-Czerwonych
Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl, Legia w ostatnich dniach przedstawiła ofertę kontraktu Papszunowi i rozpoczęła z nim rozmowy dotyczące ewentualnego przejęcia pierwszego zespołu. Negocjacje mają znajdować się obecnie na zaawansowanym etapie, a szkoleniowiec ma rozważać zmianę otoczenia. Z ustaleń wynika również, że stołeczny klub oczekuje tylko na jego ostateczną decyzję, aby dopiąć transfer.
Tymczasem "Przegląd Sportowy Onet" poinformował, że w Rakowie są przygotowani na odejście Papszuna. Pod Jasną Górą mają już upatrzonego następcę. To Łukasz Tomczyk, obecny trener Polonii Bytom.
Co ciekawe, 37-latek pochodzi z Częstochowy i w przeszłości pracował w akademii Rakowa. Jako młody trener podpatrywał zajęcia prowadzone przez Papszuna.
Dotychczas samodzielnie prowadził jedynie Polonię. Pracuje w tym klubie od września 2023 roku i w tym czasie wprowadził drużynę do I Ligi. Bytomianie radzą sobie na zapleczu bardzo solidnie - są obecnie na czwartym miejscu w tabeli.
Jest jednak pewien problem. Tomczyk miałby objąć Raków dopiero od rundy wiosennej. Szkoleniowiec nie ma jeszcze bowiem wymaganej w Ekstraklasie licencji UEFA Pro. Egzaminy na stosowny kurs zaplanowane są natomiast na tydzień przed powrotem ligi. Jeśli Tomczyk dostanie się na szkolenie, będzie mógł rozpocząć pracę na najwyższym poziomie ligowym w kraju.
Aż do przerwy zimowej za wyniki częstochowian miałby odpowiadać Dawid Kroczek.
